Nowy rząd Estonii został powołany zaledwie kilka tygodni temu, ale nawet ten krótki czas wystarczył na przygotowanie projektu ustawy, która zalegalizowałaby małżeństwa osób tej samej płci.

Estoński parlament będzie głosował nad projektem ustawy na początku przyszłego tygodnia, a działacze LGBTQ+ mają nadzieję, że posłowie poprą projekt ustawy rządu koalicji liberalnej. Jeśli tak się stanie, kraj bałtycki stanie się pierwszym krajem byłego Związku Radzieckiego, który zalegalizuje małżeństwa osób tej samej płci.

„Przyjęcie równości małżeńskiej jest dla Estonii ostatnim kamieniem milowym na drodze do prawdziwie otwartego i równego społeczeństwa oraz europejskich wartości, zrzucając ostatnie kajdany sowieckiego reżimu i jego tragicznej przeszłości opresji”, niezależny politolog Vootele Pai, były – powiedział doradca ministra spraw wewnętrznych Euractiv.

Pai powiedział, że po inwazji Rosji na Ukrainę wielu obawia się, że Estonia – członek NATO i Unii Europejskiej, zagorzały zwolennik Ukrainy – może być następna w kolejce. Według portalu niektórzy widzą szerszą symbolikę w legalizacji małżeństw osób tej samej płci w Estonii.

„Oprócz fizycznej wojny z czołgami i pociskami, ta wojna jest także wojną między kulturami, wartościami i wolnościami” – powiedział Pai.

Jednak według Christiana Veske, krajowego komisarza ds. równości płci, „jest jeszcze wiele do zrobienia”.

Ustawy podobne do obecnej propozycji zostały odrzucone na sąsiednich Łotwie i Litwie, działacze LGBTQ mają teraz nadzieję, że Estonia „przewodniczy w rozwoju w regionie”, w którym według Euractiv „konserwatyzm społeczny jest pozostałością rządów sowieckich, które zakończyły się w 1991".

Mandarynka