Według grupy Wagnera wojna domowa oficjalnie się rozpoczęła, a czeczeński watażka zapowiedział krwawe konsekwencje i wysłał przeciwko nim swoje wojska.

Zdaniem grupy Wagnera Putin podjął złą decyzję i wkrótce Rosja będzie miała nowego prezydenta. Prigożyni nie tylko wyruszyli na Moskwę z Rostowa, ale także rozpoczęli wojnę informacyjną:

poinformował na oficjalnym kanale Telegram armii najemników, że Rosjanie zaatakowali jeden z ich konwojów w obwodzie woroneskim.

Wojna domowa oficjalnie się rozpoczęła”

napisali na swoim kanale.

W innym poście poinformowali, że zestrzelili atakujący ich helikopter, a obok niego umieścili dymiący/płonący wrak na środku pustyni.

Oprócz tego grupa Wagnera wysłała również wiadomość na Telegramie , zgodnie z którą

Putin dokonał złego wyboru w swoim przemówieniu i Rosja wkrótce będzie miała nowego prezydenta”.

W międzyczasie na Twitterze pojawiły się filmy, na których Rosjanie rzekomo strzelają do członków grupy Wagnera.

Rewolta w Rosji, Putin twardnieje

Ramzan Kadyrow nie pozostawił tego wszystkiego bez komentarza, jednostki czeczeńskie pojawiły się w kierunku Rostowa

Przywódca Czeczenii wcześniej ogłosił, że ich jednostki ruszyły przeciwko siłom Wagnera.

Kadyrow zagroził zbuntowanym wagnerytom w poście w Telegramie i stwierdził to

historia pokazuje, że takie działania mają krwawe konsekwencje"

- w konsekwencji wystrzelił wojska czeczeńskie przeciwko wojskom Wagnera.

Czeczeni są już w trasie z drużynami Wagnera.

Według niedawnego wideo Telegramu właśnie taka czeczeńska jednostka specjalna została zestrzelona w drodze do Rostowa. Wideo można obejrzeć klikając tutaj.

Wyróżniony obraz: Michaił Swietłow/Getty Images

Mandarynka