Już w 2016 roku Korányi i Maroshegyi, jako pracownicy amerykańskiej fundacji należącej do György Sorosa, napisali scenariusz obalenia węgierskiego rządu, który sześć lat później starali się zrealizować, finansowany z ruchomych dolarów.

Jak wynika z analiz Centrum Praw Podstawowych, podczas ubiegłorocznej kampanii wyborczej amerykańska lewica próbowała zdobyć wpływy na Węgrzech, aby w naszym kraju do władzy doszedł rząd popierający ideały otwartego społeczeństwa i wojnę na Ukrainie. kraj również.

Koordynatorami operacji byli liderzy Akcji na rzecz Demokracji, która finansowała kampanię zjednoczonej lewicy z wątpliwych źródeł: Dávid Korányi i Chris Maroshegyi.

Już w 2016 roku Korányi i Maroshegyi, jako pracownicy amerykańskiej fundacji należącej do György Sorosa, napisali scenariusz obalenia węgierskiego rządu, który sześć lat później starali się zrealizować, finansowany z ruchomych dolarów.

    Zgodnie z planem aktywne zaangażowanie zagraniczne, wycofanie funduszy unijnych i wsparcie finansowe organizacji pozarządowych to klucz do przełamania demokratycznego poparcia prawicy. Według Korányich zmiana rządu byłaby szczególnie ważna, ponieważ Viktor Orbán jest w stanie stworzyć międzynarodową koalicję sił prawicowych

oni napisali.

Następnie powiedzieli, że aktorzy blisko związani z George'em Sorosem od dawna pracowali nad zastąpieniem rządu narodowego. Poza położeniem w 2016 roku fundamentów pod grupę spółek DatAdat powiązanych z Gordonem Bajnai narodził się też programowy dokument o zdobywaniu zagranicznych wpływów, w którym m.in. .

Według centrum, węgierskie społeczeństwo jest już dobrze znane, że przed wyborami parlamentarnymi w 2022 roku Węgry stały się celem bezprecedensowej próby zagranicznej interwencji: miliony dolarów trafiły na kampanię krajowej lewicy z niejasnego źródła, ale z pewnością pochodzenia międzynarodowego.

Napisali, że od 2010 roku decyzje węgierskiego rządu skupiające się na konsensusie narodowym są nieustannie atakowane przez instytucje należące do sił liberalnych, postępowych i kontrolowane przez nie media.

    Globalny kompleks siłowy zdecydował więc na długo przed 2022 r., że będzie interweniował w wyborach parlamentarnych za wszelką cenę, a dokładniej za prawie 4 mld HUF i olbrzymim kosztem międzynarodowych depozytów medialnych, tj. Orbána, który stoi na przeszkodzie jego aspiracjom.

oni napisali.

Dodali, że dokładnie to argumentowali Dávid Korányi i Chris Maroshegyi w 2016 roku po stronie amerykańskiego think tanku zajmującego się stosunkami zagranicznymi, organizacji, która, nawiasem mówiąc, była finansowana przez fundację György Soros prawie 800 000 dolarów w latach 2016-2021, i gdzie Korányi zajmował szereg stanowisk od 2012 r.

Para autorów w Progressive Philippics

odnosi się do organizacji pozarządowych finansowanych przez George'a Sorosa jako punktów odniesienia „demokratycznego” oporu wobec Orbána i jako organizacji, które można ustawić na linii walki z rządem Orbána; robią to wszystko w 2016 roku

- można przeczytać w analizie.

Wyjaśnili: oprócz hojnego wsparcia finansowego, autorzy

argumentowali też, że trzeba szkolić węgierską lewicę.

„Organizacje takie jak Narodowy Instytut Demokratyczny mogą pomóc w szkoleniu kolejnych węgierskich demokratów, aby mogli odbudować skuteczną opozycję polityczną i przekształcić niezadowolenie społeczne w zorganizowany ruch polityczny” – cytują .

„Artykuł z 2016 roku ujawnił zatem wiele istotnych elementów dokładnego planu György Sorosa i powiązanych z nim organizacji pozarządowych, które stoją za lewicą dolara. Ponadto daje zgryźliwą odpowiedź na niezdarne wyjaśnienie Gergely'ego Karácsony'ego, nad którym również ubolewały węgierskie postępowe media propagandowe, że z jednej strony nie ma pojęcia, skąd ponad 500 milionów poparcia trafiło do jego własnego stowarzyszenia, a z drugiej strony z drugiej strony, że były to tylko mikrodarowizny, które dostarczyli mu entuzjastyczni zwolennicy” – napisano.

Dodali: Od 2019 roku Dávid Korányi pełnił również funkcję głównego doradcy burmistrza ds. dyplomacji miejskiej. Wiedział też to, co wiedzieli wszyscy na Węgrzech: Karácsony wykorzystałby swoje stanowisko burmistrza i burmistrza w latach 2018 i 2022 jedynie jako odskocznię do realizacji swoich ambicji premiera.

    W 2019 roku Karácsony musiał więc wiedzieć, że Korányi pozyskuje międzynarodowe fundusze na swoją kampanię kandydata na premiera. Wątki ponownie prowadzą do György Sorosa

zauważyli.

MTI

Zdjęcie na okładce: Dávid Korányi i Gordon Bajnai / Źródło: MTI/László Beliczay