Z głowy towarzysza Jámbora wystrzeliła kolejna bolszewicka iskierka, w związku z czym znowu nie powiedział prawdy.

Po stronie opozycji jest wiele partii, których imię jest ich zgubą. Tak jest również w przypadku Dialogu, który zawsze prowadzi dialog tylko ze swoimi przełożonymi. Chciałbym wierzyć, że z ludem też, ale pomiary popularności partii pokazują, że tak się jeszcze nie stało. Jeśli András Jámbor zabiera głos w dowolnym momencie, okazuje się, że nie tylko jego dialogi, ale i zwykłe wypowiedzi są błędne.

Teraz wyszło na jaw, że bezpodstawnie wprowadził opinię publiczną w błąd, mówiąc, że Fidesz zaatakował obóz Szikry.

Nie odpowiada to rzeczywistości, co Ruch Szikra, naznaczony nazwiskiem dialogicznego parlamentarzysty Andrása Jámbora, który jest również zamieszany w sprawy Antify i pedofilów, stwierdził o tym, dlaczego nie może zorganizować swojego letniego obozu zaplanowanego na Bodaj. Skrajnie lewicowa organizacja, która również była kojarzona z aktami przemocy, twierdziła, że ​​„Fidesz zaatakował obóz Szikra” i że „władze zaatakowały obóz”.

Obóz wiejski nie jest zarządzany przez gminę, ale przez prywatnego właściciela, więc nie ma to nic wspólnego z tym, kto tam obozuje. Nie są zatem prawdziwe twierdzenia, że ​​gmina coś zapobiegła

Lóránt Wurczinger, burmistrz Fideszu w Bodajk, powiedział Magyar Nemzet. Jego słowa potwierdził również komendant obozu Markó B. Zalán, który w przesłanym do gazety oświadczeniu powiedział:

Bodajki Village Camp to prywatne przedsięwzięcie całkowicie niezależne od gminy Bodajki, jak również od lokalnych, regionalnych i krajowych organizacji politycznych i polityków. Dlatego oprócz tego, że ściśle przestrzegamy wszelkich wymogów prawnych dotyczących organizacji obozów, nie jesteśmy winni żadnej rozliczenia ww. ponieważ musimy rozliczać się tylko przed własną klientelą, naszymi stałymi obozowiczami, zwłaszcza w zakresie zachowania niezależności i dobrej reputacji obozu.

Co do funkcjonowania i programów obozu, ani teraz, ani w żadnym innym czasie nie otrzymano żadnych instrukcji ani próśb ani od burmistrza Bodajek, pana Wurczingera, ani od przedstawiciela dystryktu. Twierdzenie, że w sprawie wywierano jakiekolwiek naciski polityczne, jest nieprawdziwe.

Markó B. Zalán podkreślił:

Ci, którzy u nas biwakują, oczekują jednak od nas unikania działalności politycznej i promocji wydarzeń związanych z Obozem Wsi Bodajki oraz dbania o dobre imię naszego obozu.

Głównym profilem obozu jest biwakowanie dzieci i młodzieży, zapewniamy również miejsce na programy wyznań religijnych, grup przyjaciół i inicjatyw obywatelskich. Organizowanie imprez i zgromadzeń o charakterze politycznym i ideologicznym jest sprzeczne z etosem obozu. Niestety Bodajki Falutábor rozprzestrzenił się w internecie i mediach społecznościowych jako Obóz Szikra, stwarzając fałszywe wrażenie, że obóz jest politycznie zaangażowany i że wspieramy działalność polityczną, przez co nie mogliśmy podpisać umowy z Ruchem Szikra.

W porównaniu z faktem, że rząd rzekomo ich prześladuje, Ruch Szikra już zapowiedział, że obóz odbędzie się w nowym miejscu, w zakolu Dunaju, w pierwotnym terminie i programie.

Jednak według ich zapewnień zmiana miejsca podniesie ich koszty o ponad cztery miliony forintów, dlatego zgodnie z lewicowymi zwyczajami rozpoczęli zbiórkę datków – oprócz uiszczenia wpisowego wymaganego do udziału . Wszystko to jest interesujące choćby dlatego, że mimo prawnego obowiązku Ruch Szikra nie opublikował jeszcze swoich rozliczeń za rok 2022.

Wyróżniony obraz: Attila Trenka / Mandiner