Jesteśmy poruszeni, gdy widzimy, że były książę Karol, obecnie książę III. Król Károly odwiedza Transylwanię, kraj swoich przodków. To jest miłe. Mniej wzrusza mnie widok wspaniałej przyjaźni króla Karola i Klausa Schwaba, niemieckiego ekonomisty kierowanego przez Kissingera i prezesa globalistycznego Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), które niemal „bawi się” w światowe zarządzanie.
I jakoś nie rozumiem.
To ważny aspekt.
I dobrze byłoby to zrozumieć.
Tak się złożyło
Jego Wysokość – nawet jako książę – i Klaus Schwab, samozwańczy władca świata, ogłosili wspólnie 3 czerwca 2020 r. ogromny projekt fundamentalnej zmiany świata, Wielki Reset, Wielką Transformację.
Istotą tego ostatniego, o czym już wielokrotnie pisałem i mówiłem, jest to, że wprowadziłby on na cały świat coś w rodzaju zreinterpretowanego, liberalnego neokomunizmu.W pewnym sensie liberałowie świata, łączcie się! w jego duchu. Głównymi elementami tego projektu są:
- Prywatne firmy i technokratyczna elita stopniowo przejmowałyby władzę od państw, a suwerenność państw narodowych stałaby się reliktem przeszłości i poszła w zapomnienie.
- Kapitalizm zostałby odbudowany w duchu czwartej rewolucji przemysłowej, w której wszyscy ludzie otrzymywaliby podobne zasiłki i świadczenia, ale przy okazji straciliby cały swój majątek („nie mam nic, ale jestem szczęśliwy”), wszystko byłoby wynajmowane i wszyscy prowadziliby ten sam tryb życia, powstałoby kosmopolityczne społeczeństwo światowe.
- Oprócz robotyzacji powstałby transhumanizm, co oznaczałoby połączenie człowieka z maszyną.
- Zielony Ład, czyli brutalna ochrona klimatu, która oznaczałaby redukcję tradycyjnego przemysłu i zielony świat, co choć nie do zrealizowania, przyniosłoby ogromne korzyści wielu globalistycznym zielonym baronom.
Według negatywnych opinii, Wielkiego Resetu tak naprawdę nie zainicjował Schwab – byłby do tego niewystarczający – ale przez księcia Karola w każdym razie faktem jest, że oficjalnym patronem Wielkiego Resetu jest nie kto inny, jak dzisiejszy król Karol . Ciekawe, prawda?
Nie bez znaczenia jest też to, że książę Karol uczestniczył już i przemawiał na styczniowym forum 2020 w Davos i już wtedy stanął w obronie Wielkiego Restartu, w ramach którego szczególnie kładł nacisk na zielone porozumienie i ochronę klimatu.
W każdym razie, jeśli chcemy dojść do sedna sprawy, powinniśmy wspomnieć, że artykuł Byline Times z 4 października 2021 r. mówi, że sam Charles jest prawdopodobnie największym beneficjentem swojego zielonego programu. Ponieważ Korona Brytyjska jest właścicielem większości dna morskiego, monarcha czerpie ogromne zyski z budowy jakiejkolwiek morskiej farmy wiatrowej.
Jeśli się nad tym zastanowić, ta „ochrona klimatu” przenosi zyski z rosnących kosztów energii bezpośrednio do kieszeni bogatych. Jest to skomplikowana machina redystrybucji pieniędzy, w której populacja staje się coraz biedniejsza.
Po tym wszystkim pozostaje wiele pytań.
W jakim stopniu brytyjska rodzina królewska jest częścią światowej elity finansowej?
Czy utrzymują bliskie relacje z największymi rodzinami bankowymi, których teraz nie ma sensu wymieniać ze względu na ich ogromny majątek?
Zastanawiam się, co nieszczęsni Brytyjczycy widzą i postrzegają z tła majestatycznego widoku i przepychu? A może jego zadaniem jest po prostu być zdumionym i gapić się, i nie wiedzieć ani nie rozumieć niczego, ale oddawać cześć królowi Károly (także)?
Czy nabywana nieruchomość ma nienaganne zaplecze pod każdym względem?
Zamiast odpowiedzi wspomnę tylko o jednym fakcie: wśród największych akcjonariuszy Vanguard, drugiego co do wielkości zarządzającego aktywami na świecie – obok Rothschildów, Rockefellerów i innych – jest brytyjska rodzina królewska.
Bez problemu. Niech żyje król!
Źródło: naród węgierski
Zdjęcie na okładce: III. Król Wielkiej Brytanii Karol przyjedzie powozem na Derby Ascot 22 czerwca 2023 r., w Dzień Kobiet. Pięciodniowe wyścigi konne, które potrwają do 24 czerwca, to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu społecznym Brytyjczyków. MTI/EPA/Neil Hall