Wojna rosyjsko-ukraińska wymaga wymuszania dziwnych porozumień, ponieważ sankcje nie obejmują handlu paliwem nuklearnym, podaje vg.hu.
Powołując się na statystyki amerykańskiego urzędu statystycznego RIA Nowostyj wyliczył , że w pierwszej połowie 2023 roku Stany Zjednoczone Ameryki zakupiły w czasie wojny od Rosji nie mniej niż 416 ton wzbogaconego uranu, czyli 2,2 razy więcej niż w roku ubiegłym , co stanowiło 188 ton.
Ostatnim przykładem podobnego zakupu uranu był rok 2005, kiedy od Rosjan zakupiono 418 ton – przypomina Magyar Nemzet
Cena za obecną sprzedaż wynosi około 700 milionów dolarów, co stanowi najwyższą wartość od 2002 roku. Po przeliczeniu według aktualnego kursu wymiany jest to około 250 miliardów HUF. Dzięki obecnym umowom udział Rosji w amerykańskim imporcie wzrósł do 32 procent.
Nawiasem mówiąc, Rosjanie sprzedają Amerykanom jedynie uran o liczbie masowej 235, który jest jedynym izotopem rozszczepialnym wykorzystywanym jako paliwo do reaktorów jądrowych.
Ale nie tylko Amerykanie robią interesy z Rosją: drugi najpotężniejszy kraj w UE, Francja, również kupiła tzw. Remiks paliwa, czyli praktycznie odzyskanego uranu – po raz pierwszy od dziesięciu lat. W rzeczywistości chodzi o ponowne uruchomienie zużytych francuskich materiałów grzewczych po przetworzeniu w Rosji. Odzyskany uran jest wykorzystywany przez francuskie przedsiębiorstwo państwowe EDF w reaktorach swojej elektrowni w Cruas.
Wyróżniony obraz: StockPhoto