Mária Schmidt, dyrektor generalna Muzeum Domu Terroru, przypomniała w sobotę na festiwalu Tranzit w Tihany, że przez długi czas świat wierzył, że ideologia komunizmu może zakorzenić się jedynie na Wschodzie, gdyż region transatlantycki nie brał w nim udziału w „próbie przekształcenia społeczeństwa” przez długi czas. Jednak po latach 90. zyskała nową siłę na Zachodzie, zwłaszcza wśród intelektualistów, i tak narodziły się ruchy BLM czy LGBTQ, które są równie agresywne jak kultura cancel, czyli „mapowanie doświadczanej rewolucji kulturalnej” w Chinach”, próbowali całkowicie zniszczyć kulturę poprzednich tysiącleci.


Zdaniem dyrektora generalnego

Przeciwko szerzącemu się komunizmowi trzeba użyć wszelkich środków, bo „szaleństwa nie da się odwrócić, znana przeszłość zaczyna znikać pod znakiem marksizmu, być może uda się zachować zachowany bastion”.

Maria Schmidt ujęła to w ten sposób:

dziś buduje się doskonałe społeczeństwa bez Boga, świat zmierza w stronę totalnej dyktatury, gdzie „wszystko widać, wszystko jest kontrolowane przez bardzo wąskie koło, a „nawet Chiny staną w kolejce po ten przepis”.

MTI

Zdjęcie na okładce: Historyk Mária Schmidt, dyrektor generalna Muzeum House of Terror, profesor na Katolickim Uniwersytecie Pázmány Péter (j) podczas dyskusji panelowej zatytułowanej Communism Reloaded – The Re-westernization of Marksism na festiwalu Tranzit w Tihany, 26 sierpnia 2023 r. .
MTI/Noémi Bruzák