„Mniejsza część lewicy jest uparcie pogrążona we własnych, starożytnych błędach i wegetuje w sekciarstwie” – mówi analityk.

Béla Galló, XXI. Według analityka Instytutu Század, Prezydent Demokratycznej Republiki Konga zawsze konsumował ideologię zgodnie z własnymi politycznymi interesami biznesowymi: teraz jest, że tak powiem, ewangelistą, czytaj felietony Magyara Nemzeta .

Gyurcsány i socjaldemokracja

„Ferenc Gyurcsány był już młodym komunistą typu sowieckiego, zaraz potem liberałem neofitą, potem wtórną świeżością, fałszywym Blairitem i nie był tylko socjaldemokratą: ani w klasycznym sensie Bernsteina, ani w sensie post-Bad Godesberg ” – powiedział Galló gazecie po tym, jak prezydent Danii nazwał niedawno swoją partię socjaldemokratą.

Jego zdaniem specjalista opublikował wiele książek na temat socjaldemokracji

prezydent Danii zawsze konsumował ideologię zgodnie z własnymi interesami politycznymi i biznesowymi: teraz jest, że tak powiem, ewangelistą.

„Według Gyurcsány’ego socjaldemokraci są dziś nosicielami dobrej nowiny, są wybawicielami „ludu”, który specjalizuje się w obalaniu rządów. Przecież pod koniec XX wieku krajowa lewica, karmiona międzynarodową pępowiną, zatraciła całą swą krytykę społeczną i profil formacji alternatywnej” – podkreślił Béla Galló.

Lewica umacnia się i staje się sekciarska

Ekspert stwierdził, że „mniejsza część lewicy (ale przynajmniej szczerze jesteście tacy sami) jest uparcie owiana kokonem we własnych, starożytnych błędach i wegetuje w sekciarstwie, podczas gdy większość z nich porzuciła swoje dotychczasowe zasady i stała się użytecznym importerem nieokiełznanej logiki zysku, głupiego transhumanizmu i nowego, inspirowanego bolszewizmem „przebudzenia” „rozwinęło się” w nierozerwalnej przyjaźni z podobnie „postępowymi” politykami zachodnimi”.

To też dodał

jeśli tym razem Gyurcsányowie wyczuwają nowy ład w socjaldemokracji, ma to zwykle przyczyny międzynarodowe”.

„Z zewnątrz powiedziano im, że wszystko jest w porządku, mogą spróbować jeszcze raz, ponieważ sytuacja istnieje, a nawet się pogarsza, gwarantują to presją z zewnątrz. A Gyurcsány odważnie wykorzystują sytuację, mogą być socjaldemokratami, tylko nie wyglądają jak ich na przykład duńscy czy słowaccy koledzy” – stwierdził analityk.

Wyróżniony obraz: MN/Árpád Kurucz