Organizacje wspierane z zagranicy zmagają się z deficytem demokracji i reprezentują interesy biznesowe i polityczne swoich własnych sponsorów finansowych.

Powszechnie wiadomo, że węgierski rząd od lat toczy walkę o niepodległość na arenie międzynarodowej i unijnej. Ze względu na konstytucyjną tożsamość suwerennych Węgier, w ramach praworządności pragną one sprawować kontrolę nad próbami wywierania wpływu z zagranicy, z poszanowaniem demokratycznej zasady rządów ludu. Pytanie to wiąże się głównie z problemem nieproporcjonalnych wpływów zagranicznych i krajowych w stosunku do legitymizacji społecznej.

Organizacje wspierane z zagranicy zmagają się z deficytem demokracji i reprezentują interesy biznesowe i polityczne swoich własnych sponsorów finansowych.

Dziwną cechą skandalu związanego ze zmiennymi dolarami jest to, że w Ameryce próby wywierania wpływu z zagranicy są traktowane bardzo poważnie. Wspomniana już ustawa o rejestracji zagranicznych agentów (FARA) została przyjęta w Stanach Zjednoczonych w 1938 r., która na przykład nakłada na agentów zaangażowanych w działalność polityczną w imieniu zagranicznych zleceniodawców lub w związku z określoną inną działalnością regularne podawanie do wiadomości publicznej swoich powiązań z agentami zleceniodawcy zagranicznego, a także działalność, dochody, płatności wspierające tę relację.

Dlatego też prawo wyraźnie nakłada obowiązek rejestracji grup, partii i innych organizacji prowadzących działalność publiczną w oparciu o zagraniczne interesy za granicą.

Kto umyślnie składa fałszywe oświadczenie co do istotnego faktu lub umyślnie pomija jakikolwiek istotny fakt, który powinien zostać podany, albo gdy oświadczenia zawarte w jego oświadczeniu lub kopie załączonych do niego dokumentów wprowadzają w błąd, podlega karze karnej do do 250 000 dolarów lub do pięciu lat więzienia, zgodnie z kodeksem federalnym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

W trakcie stosowania ww. ustawy np. w 2021 roku w Central District of California filantropijny lobbysta polityczny Imaad Shah Zuberi, który zasłabł na wspólnym zdjęciu z prezydentem Obamą, został skazany na dwanaście lat więzienia – łącznie z maksymalnym pięć lat wymaganych przez ustawę FARA – łącznie 15,7 miliona dolarów nakazano zapłacić zadośćuczynienie i 1,75 miliona dolarów kar pieniężnych. Zuberi przyznał się w 2019 r. do naruszeń ustawy FARA, uchylania się od płacenia podatków i przekazania prawie 1 miliona dolarów nielegalnych datków na kampanie, w tym pieniędzy od zagranicznych organizacji wykorzystywanych do wpływania na wybory w USA. W 2020 r., w przeciwieństwie do Zuberiego w Waszyngtonie, prawicowy biznesmen Elliott Broidy – który był w wiadomościach razem z byłym prezydentem i byłym doradcą Stevem Bannonem – również przyznał się do naruszenia ustawy FARA po tym, jak on i inni zgodzili się na to w zamian za miliony dolarów współpracować w tajnych przetargach, lobbując na wyższych stanowiskach urzędników rządu USA w sprawach toczących się w Departamencie Sprawiedliwości. Broidy przyznał się do reprezentowania interesów Chin i Malezji.

Ale w tym miejscu możemy wspomnieć, że sąd federalny w Waszyngtonie uznał rapera Prasa Michela, byłego wykonawcę The Fugees, za winnego zmowy z chińskim rządem. Zdobywca nagrody Grammy był sądzony pod wieloma zarzutami w związku z nieudanym spiskiem mającym pomóc malezyjskiemu biznesmenowi Jho Lowowi i chińskiemu rządowi w uzyskaniu dostępu do urzędników amerykańskich, w tym byłych prezydentów Baracka Obamy i Donalda Trumpa. Michelowi grozi teraz do dwudziestu lat więzienia po uznaniu go za winnego spisku mającego na celu oszukanie Stanów Zjednoczonych, manipulowania świadkami i działania w charakterze niezarejestrowanego agenta obcego rządu.

Ustawa o ujawnianiu informacji o lobbingu z 1995 r. wyjaśniła definicję lobbingu i zwolniła z FARA tych lobbystów, którzy angażują się w lobbing na mocy przepisów uchwalonych przez Kongres.

Ochrona przed lobbingiem obcego pochodzenia jest w Ameryce zapewniona skuteczniej niż w Unii Europejskiej z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego.

W przeciwieństwie do Europy, lobbing jest obecnie w Stanach Zjednoczonych zajęciem szanowanym, jednak konieczne było stworzenie rygorystycznego i ostrego zestawu zasad. Przykład Stanów Zjednoczonych pokazał, że czyniąc lobbing bardziej przejrzystym, można nie tylko zwiększyć zaufanie do instytucji publicznych, ale wybielając lobbing, można także stworzyć zawód szanowany społecznie, posiadający normy i zasady etyczne. Należy zauważyć, że główna różnica między przepisami dotyczącymi lobbingu w USA i UE polega na tym, że organizacje pozarządowe i inni aktorzy polityczni działający jako zagraniczni agenci raczej nie mogliby tak swobodnie zdobywać wpływów politycznych, wykorzystując luki prawne, jak ma to miejsce w Brukseli .

Przepisy dotyczące finansowania kampanii regulują wsparcie finansowe, reklamę, księgowość i prowadzenie kampanii w Stanach Zjednoczonych, czyli ogólnie zorganizowane wysiłki mające na celu osiągnięcie celów politycznych. Istnieje wiele rodzajów limitów składek i wymogów dotyczących raportowania, które muszą zostać spełnione podczas wyborów federalnych.

Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie datki podczas kampanii muszą zostać zadeklarowane, kandydaci od osób fizycznych i organizacji mogą otrzymać jedynie ograniczone kwoty i mogą być wspierani pośrednio poprzez niezależne wydatki.

Federalna ustawa o kampanii wyborczej zabrania obcokrajowcom prowadzenia kampanii na rzecz kandydata politycznego w jakichkolwiek wyborach federalnych, stanowych lub lokalnych w USA. Podobnie kandydaci z USA mogą naruszyć to prawo, otrzymując, zabiegając lub przyjmując darowizny z zagranicy. W tym kontekście cudzoziemiec to każdy, kto nie jest obywatelem USA i nie posiada zielonej karty. W 1974 r. znowelizowano ustawę, tworząc Federalną Komisję Wyborczą i dalej regulującą wydatki na kampanie.

Ustawa Logana jest także gwarantowaną zasadą federalną, zgodnie z którą każdy, z wyjątkiem urzędnika dyplomatycznego, konsularnego lub dyplomaty, działa w Stanach Zjednoczonych jako agent obcego rządu bez uprzedniego powiadomienia Sekretarza Sprawiedliwości, podlega karze grzywny lub do dziesięciu lat więzienia, gdziekolwiek przebywa. I kto bez zgody rządu amerykańskiego bezpośrednio lub pośrednio rozpoczyna korespondencję lub kontakty lub kontynuuje z jakimkolwiek obcym rządem lub którymkolwiek z jego przedstawicieli w związku z jakimkolwiek sporem ze Stanami Zjednoczonymi lub w celu utrudniania działań Stanów Zjednoczonych Zjednoczonych, może zostać pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie tego tytułu i podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech.

Była także sprawa dotycząca lobbingu w USA dotycząca inwigilacji nakazanej przez tajne służby nakazane przez sąd. Według artykułu z 2017 r. były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Flynn otrzymał 530 000 dolarów za lobbowanie w tureckiej firmie powiązanej z rządem kraju podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi. Pytanie brzmi: czy w takim razie Amerykanina można uznać za agenta obcego mocarstwa w rozumieniu amerykańskiej ustawy o nadzorze wywiadu zagranicznego?

Innymi słowy, czy dana osoba może angażować się w postępowanie, które kwalifikuje ją jako agenta obcego mocarstwa zgodnie ze statutem lub jako agenta zagranicznego zgodnie z ustawą FARA?

Zgodnie z prawem nie tylko Ameryki, ale także naszego kraju, misją społeczną partii i polityków jest kształtowanie i wyrażanie woli narodu, a także odpowiedzialne uczestnictwo obywateli w życiu politycznym, a nie utwierdzanie obcych interesów we własnym kraju. własny kraj. Albo w trakcie kampanii wyborczych, albo poza nimi.

naród węgierski

Wyróżnione zdjęcie: prawnik konstytucyjny Zoltán Lomnici Jr., rzecznik CÖF-CÖKA / Zdjęcie: Civilek.info