Według liberalnego premiera Belgii Alexandra De Croo polityka migracyjna UE musi stać się humanitarna i wykonalna. Proponuję to poniżej.

Zanim jakikolwiek problem będzie mógł zostać rozwiązany, konieczne jest dokładne ustalenie faktów. W dziwny sposób masy w większości muzułmańskie chcą Europy, która słabnie w swoim chrześcijaństwie, a nie muzułmańskich państw arabskich, które są bogate w ropę i pieniądze. Warto byłoby również przyjrzeć się przyczynie tej anomalii. W ostatnim czasie imigracja ma trzy kierunki. Z Azji na Półwysep Bałkański, głównie z Afryki przez Morze Śródziemne do Europy Południowej, a ostatnio żeglując brzegiem bardzo niebezpiecznego Oceanu Atlantyckiego w stronę Wysp Kanaryjskich. Na Bałkany przyjeżdżają prawie wyłącznie młodzi, często zaprawieni w bojach mężczyźni, bo ta podróż jest męcząca i zajmuje dużo czasu, zbyt trudna dla kobiet i dzieci. Mężczyźni, którzy przybyli do Unii, przyprowadzą swoich bliskich na czas łączenia rodzin. Te migrujące masy przedzierają się przez kraje, rozprzestrzeniają choroby i zmuszają kraje dotknięte migracją do ponoszenia ogromnych kosztów. Kobiety i dzieci już wyruszają w podróż prymitywnymi łodziami po Morzu Śródziemnym, mając nadzieję, że statki organizacji pozarządowych je uratują i przetransportują do portów Europy. Nie wszystkim jednak się to udaje, od 2015 roku w morzu utonęło kilka tysięcy osób. Organizacja tej sztucznie stymulowanej współczesnej migracji to dla przemytników ludzi wielomiliardowy biznes, ponieważ zanim imigrant dotrze do granicy Unii, kosztuje go to już wiele tysięcy dolarów/euro. Pożyczka ta jest w większości „ułożona” przez rodzinę. Następnie na granicy Unii imigranci wyrzucają swoje dokumenty i tym samym nie da się ustalić, kto jest uchodźcą, a kto po prostu szuka lepszego życia, ale nawet terrorystów nie można z całą pewnością odfiltrować. Globalistyczne media i politycy nadają tej współczesnej migracji fałszywą fasadę humanizmu, argumentując, że Unia ma moralny obowiązek przyjmować wszystkich imigrantów. Na podstawie powyższych faktów oskarżam proimigracyjnych polityków Unii o masowe morderstwa popełnione w przestępczym sojuszu z handlarzami ludźmi i organizacjami pozarządowymi, a także o spowodowanie niewymiernych dodatkowych kosztów dla osób trzecich.

Moja propozycja humanitarnej imigracji jest niezwykle prosta. Te kraje Unii, które uznają imigrację za niezbędną ze względów demograficznych lub niedoborów siły roboczej, powinny tworzyć biura w krajach posiadających nadwyżki siły roboczej. Ogłoś zawody czekające na obsadę, a zgłoszenia będą rozpatrywane na miejscu na podstawie aktualnych dokumentów. Kandydaci, którzy przejdą filtr, powinni zostać przewiezieni samolotem do kraju przyjmującego na własny koszt. Cena biletu lotniczego stanowi ułamek kwoty płaconej przemytnikom ludzi i nie zwiększałaby fortuny przestępców. Moja propozycja uchroniłaby imigrantów przed długą, kosztowną i czasami zagrażającą życiu podróżą, kraje znajdujące się na drodze migracji nie byłyby obarczone niepotrzebnymi kosztami, nie byłoby potrzeby budowania płotu na zewnętrznej granicy UE, a nie ma potrzeby komplikowania ruchu pasażerskiego kontrolami na granicach strefy Schengen. Moja propozycja oddzieliłaby prawdziwego uchodźcę od tego, który pragnie lepszego życia. Opadłby pseudohumanistyczny listek figowy potrzeby imigracji, że trzeba przyjąć każdego, kto dotrze do granicy Unii, bo każdemu grozi jakaś forma prześladowań. Dzięki mojej propozycji sprawa imigracji – w oparciu o zasadę pomocniczości – trafiłaby na najniższe forum, do państwa narodowego, a więc jest demokratyczna. O konieczności i zakresie imigracji zadecyduje i określi każdy kraj.

Sposób oceny wniosków imigracyjnych za granicą, który również proponuję, jest taki sam, jak głoszone od dawna stanowisko Rządu, ale tym bardziej, że włącza problem w system. Najpierw szczegółowo przedstawia nieludzkość i szkodliwe skutki dzisiejszej sytuacji, a następnie proponuje konkretne rozwiązanie mające na celu wyeliminowanie wymienionych anomalii. Dzięki tego typu inicjatywom globalistyczni przedstawiciele Parlamentu Europejskiego mogliby zostać zmuszeni do debaty opartej na faktach, jednak aby debata była konstruktywna, należy z góry ustalić trzy podstawowe zasady. Imigracja nie jest powszechnym prawem człowieka, nawet jeśli pracuje nad tym wiele przeludnionych krajów ONZ. Oceniając wnioski, należy dokonać rozróżnienia pomiędzy prawdziwymi uchodźcami a osobami poszukującymi lepszego życia. Aby ocenić wniosek, każdy musi zachować swoje dokumenty osobiste, ponieważ w UE nawet psa nie można przenieść z jednego kraju do drugiego bez dokumentów. Do przewozu psa na terenie UE wymagane są: mikrochip, dowód szczepienia przeciwko wściekliźnie i leczenia tasiemca Echinococcus multilocularis oraz paszport psa. Cóż za anomalia, że ​​z drugiej strony masy ludzi przychodzą do Unii bez dokumentów! Gdyby zasady humanitarnego i funkcjonalnego mechanizmu imigracji, które zaproponowałem, nie zostały nawet dopuszczone do dyskusji w Parlamencie Unii lub zostałyby zmiecione ze stołu „na siłę” bez przekonujących kontrargumentów, byłby to niezbity dowód anty -demokratyczne funkcjonowanie organizmu. Końska noga od razu by wystawała, że ​​nieograniczoną imigrację trzeba wcisnąć do gardeł narodów Europy za wszelką cenę, nawet siłą! A to nic innego jak realizacja stuletniego planu Kalergi, utworzenie Eurabii. (Podobna wojna z rasą europejską toczy się w USA, gdzie tzw. element anglosaski stał się już mniejszością.) Długoterminowym celem niekontrolowanej i masowej imigracji do Europy jest zastąpienie rasy europejskiej przez nowy typ ludzi, który byłby mieszanką eurazjatycko-negroidalną. (Fritz Tamás, Magyar Idők 24.07.2018,)

W tym rozdziale muszę wyjść poza temat wskazany w tytule, gdyż przemiana w naród mieszany wpływa już na różnorodność genetyczną rasy ludzkiej. Ponieważ różnorodność genetyczna jest jedną z trzech dziedzin różnorodności biologicznej, o której często wspomina się bez treści. Ochrona tego jest obowiązkiem powszechnym, bo tego, co w genetyce brakuje, nie da się zastąpić. O ile ochrona różnorodności genetycznej jest ewidentna we florze i faunie, o tyle w przypadku rodzaju ludzkiego jest to kwestia delikatna, niemniej jednak temat ten należy poruszyć! Oczywiście w wielu krajach ma miejsce spontaniczne mieszanie się ras, ale gwałtowne przekształcenie populacji, pierwotnie prawie czysto europejskiej, w populację mieszaną jest zamachem na różnorodność genetyczną rasy ludzkiej! Innymi słowy ludobójstwo, czyli ludobójstwo! Zgodnie z Powszechną Deklaracją Praw Człowieka za ludobójstwo – bez pretendowania do zupełności – zalicza się: „narzucanie grupie warunków życia, których celem jest spowodowanie całkowitego lub częściowego fizycznego zniszczenia tej grupy” . Ta definicja doskonale pasuje do planu Kalergi. Wysiłek zniszczenia puli genów Wielkiej Rasy Europidów poprzez krzyżowanie odpowiada koncepcji fizycznego zniszczenia Wielkiej Rasy. Inna definicja, na którą zwracam uwagę, brzmi: „Podejmowanie działań mających na celu zapobieganie porodom w grupie”. Ciągły atak w Parlamencie Europejskim na podstawową komórkę odnowy społeczeństwa, instytucję tradycyjnej rodziny, węgierski system wsparcia rodziny i ustawę o ochronie dzieci dowodzi aspiracji przywódców i parlamentu Unii. Ponadto celowi temu służy dyskredytacja tradycyjnej formy rodziny i promocja jednolitego stylu życia w przemyśle rozrywkowym i mediach w rękach globalnej elity finansowej, a także narzucenie społeczeństwu programu LBTQI+. Prawdziwym celem tego wszystkiego, oprócz niekończącej się atomizacji społeczeństwa, jest posiadanie jak najmniejszej liczby dzieci dla rdzennej ludności Europy! A to odpowiada koncepcji „zapobiegania porodom w grupie”. Zauważam, że rodzina znajduje się również w krzyżowym ogniu neoliberałów, ponieważ to głównie w tej małej społeczności przekazywana jest tradycyjna kultura i moralność. Heberta Marcuse, tzw Zostało to uznane przez jednego z założycieli Szkoły Frankfurckiej, a ruch LBTQI+ jest jednym z okrętów flagowych tej destrukcyjnej idei. Uwrażliwianie przedszkolaków jest dla nich tak ważne, ponieważ mózg dziecka rejestruje to, co widzi wokół siebie, jako normalne. Dlatego kluczową kwestią dla Prezydent Ursuli von der Leyen jest zmiana naszej polityki dotyczącej LBTQI+ i wpuszczenie osób uczulających do naszych przedszkoli. Dlatego szantażuje zapłatę 20 miliardów euro należnych Węgrom za autoryzację szaleństwa płci. Narzucenie nieograniczonej imigracji i zniszczenie wielkiej rasy Europidów przez mieszanie to nic innego jak dwa sposoby doprowadzenia wielkiej rasy Europidów do samobójstwa demograficznego. Nie ma większej zdrady!

2024.01.28.

Pál Bartha ny. inżynier leśny Telki

Zdjęcie na okładce: MTI Zdjęcie: Sándor Ujvári

(Listy czytelników niekoniecznie odzwierciedlają punkt widzenia redaktora)