Ręka Akcji na rzecz Demokracji, która operuje pieniędzmi Sorosa, sięga aż do Brazylii i skutecznie przyczyniła się do przejęcia władzy przez lewicowo-liberalnych w kilku krajach, oczywiście zawsze opakowując kroczące dolary w waluty „cywilne”.
Obywatelskie „opakowanie” (pieniądze przekazywane organizacjom pozarządowym, pozarządowym i „niezależnym mediom”) to tylko przykrywka, której celem jest Akcja na rzecz Demokracji (A4D), która interweniowała w wyborach na Węgrzech w 2022 r. na korzyść opozycji, z naszego regionu na wpływy kontynentu amerykańskiego, a mianowicie na rzecz strony liberalnej.
„Nie boimy się krytykować autorytarnych przywódców i tendencji, takich jak Bolsonaro (w Brazylii), Orbán na Węgrzech czy Kaczyński w Polsce… Wspieramy organizacje obywatelskie…” – mówi w filmie Dávid Korányi, dyrektor zarządzający A4D poniżej, który niedawno został upubliczniony na platformie mikroblogowej X (dawniej Twitter).
Gdy rozmówca odpowiada: „Wspierają opozycję. Czy to jest pomysł?”
– Cóż, nigdy tego nie powiemy. Nie mówimy tego, nie reklamujemy tego, ale te organizacje (...) w końcu można rozsądnie założyć, że grają na korzyść opozycji” – odpowiada Korányi, którego słowa słychać na filmie od 0:11 do 0:59.
Na początku XXI w. 43-letni Dávid Korányi był współpracownikiem posła MSZP do Parlamentu Europejskiego Csaby Tabajdiego w Brukseli, ówczesnego głównego doradcy premiera Gordona Bajnaia ds. polityki zagranicznej (2009–2010). Następnie został zrzucony na spadochronie do Szkoły Nauk Politycznych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Waszyngtonie, gdzie zdobył rozległe kontakty w Ameryce. W 2022 roku jako założyciel A4D rozwinął flagę na nowojorskim Times Square, kilka tygodni przed wyborami do parlamentu na Węgrzech.
Po 2019 roku Gergely Karácsony w imieniu burmistrza Budapesztu organizował stosunki międzynarodowe stolicy w Urzędzie Miejskim.
Wśród krajów wymienionych przez Korányi'ego Brazylia i Polska są wymienione na stronie internetowej A4D jako „państwa kluczowego pola bitwy”, jako kraje, w których chciały wpłynąć na wybory zgodnie z interesami sił globalnych.
Mianowicie – jak można było się domyślić do tej pory, ale teraz sami to powiedzieli – przy znaczącym wsparciu urodzonego na Węgrzech amerykańskiego spekulanta György’ego Sorosa. A teraz, zmobilizowana przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w czerwcu, złożono aktualny wniosek.
Ich wysiłki w ostatnich latach zakończyły się sukcesem:
1. W Polsce. Choć w jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce narodowo-konserwatywne Prawo i Sprawiedliwość zwyciężyło, ostatecznie nie udało mu się utworzyć rządu.
Tym samym premierem został Donald Tusk, który jest probrukselski, a nawet wrócił stamtąd bezpośrednio jako były przewodniczący Rady Europejskiej i Europejskiej Partii Ludowej. A4D wspierało i mobilizowało organizacje wspierające centrowo-liberalną Platformę Obywatelską Tuska oraz, w tym jej sojuszników, Koalicję Obywatelską.
Polska jest kluczowym państwem członkowskim UE. Stawka jest jasna także dla międzynarodowych grup interesu, które nie pozostawiają niczego przypadkowi. A4D jest obecne w polskiej kampanii. Wspierają lobby opozycyjne, takie jak feministyczna organizacja Women's Strike, która od lat stoi na czele mobilizacji proaborcyjnej. Mogą zapewnić wszelkiego rodzaju wsparcie ze strony Waszyngtonu: pieniądze, (tęczowe) balony i odznaki, umiejętności organizacji demonstracji – napisał Magyar Nemzet.
2. W Brazylii. W obu Amerykach był to „stan pola bitwy” A4D.
po prezydenturze prawicowego Jaira Bolsonaro (2019-23) stworzyła dla nich niebezpieczny precedens w szerzeniu nieliberalnej demokracji w jednym z najważniejszych krajów rozwijającego się świata. A4D także krzyczało w języku portugalskim – oczywiście „w obronie demokracji”. Bolsonaro przegrał w wyborach prezydenckich w 2022 roku z lewicową Lulą da Silvą.
Jednak im się nie udało:
1. Na Węgrzech. W wyborach w 2022 roku sojusz partii Fidesz-KDNP po raz czwarty z rzędu zdobył większość dwóch trzecich.
A4D wspierało partię opozycyjną, a kandydat opozycji na premiera Péter Márki-Zay wielokrotnie wymieniał członków rady doradczej organizacji, takich jak Kati Marton, Wesley Clark i Evelyn Farkas, jako tych, którzy dla nich pracowali. A4D obecnie wspiera węgierskie produkty prasowe w opozycyjnym tonie.
2. Na Słowacji. Tutaj także A4D wspierało organizacje należące do liberalnego sądu księżycowego.
Jednocześnie liberalna Postępowa Słowacja przegrała ubiegłoroczne wybory. Ze źródeł w górach Mediaworks wie, że wielu węgierskich wyborców głosowało na zwycięską słowacką partię Smer w wyniku sondaży korzystnych dla Postępowej Słowacji, co również spowodowało, że Sojusz Węgierski nie dostał się do parlamentu w Bratysławie.
Zdjęcie na okładce: Dávid Korányi i Gergely Karácsony
Źródło: Facebook/Gergely Karácsony