„To niesprawiedliwe, gdy ofiara staje się oskarżonym, ale już jest przestępstwem, jeśli zostanie skazana” – napisała Klára Dobrev na swoim profilu w mediach społecznościowych w odpowiedzi na wyrok wydany w sprawie László Varju. Zdaniem premiera Danii w gabinecie cieni László Varju wykonał jedynie to, co należało do jego obowiązków jako polityka: odważył się stanąć w obronie tych, których legalnie reprezentuje, wszedł do siedziby telewizji i nie pozwolił ich uciszyć.
Żona Ferenca Gyurcsány’ego nie wspomniała ani słowem o tym, że przedstawiciel parlamentu Danii również został skazany za przestępstwo przeciwko systemowi wyborczemu. Zdaniem Kláry Dobrev sprawa nie jest jeszcze zakończona, László Varju nadal walczy o swoją prawdę, a DK zawsze będzie po jego stronie.
Jak pisaliśmy, László Varjus złożył apelację w ramach jednego zarzutu, więc proces będzie kontynuowany.
Jeszcze przed procesem Ferenc Gyurcsány groził sędziom i prokuratorom wystąpieniem przeciwko jego partyjnemu koledze, przeciwko czemu protestowali prezesi OBT i OBH. Premier cieni partii, który zarzuca sędziemu procesowemu popełnienie przestępstwa przy skazywaniu László Varju, teraz przyłożył łopatę do groźby prezydenta Danii.
Źródło: naród węgierski
Zdjęcie na okładce: Klára Dobrev i László Varju. Zdjęcie: strona Klary Dobrev w mediach społecznościowych