Zdaniem byłego prezydenta Rosji z obecnymi władzami w Kijowie nie można prowadzić negocjacji pokojowych.

Na stronie X Visegrad24 opublikowano także klip wideo, w którym Dmitrij Miedwiediew opowiada o tym, jak jeden z byłych prezydentów Ukrainy Leonid Krawczuk nie miał racji, kiedy powiedział: „Ukraina to nie Rosja”.

W swoim krótkim przemówieniu podczas federalnego maratonu edukacyjnego Miedwiediew stwierdził: „Ukraina to niewątpliwie Rosja”.

Tymczasem za jego plecami wyświetlono wyimaginowaną mapę, na której Ukraina była już poćwiartowana. Większość z nich została objęta przez Rosję, a zachodnia część została podzielona pomiędzy Polskę, Rumunię i Węgry.

Miedwiediew pokazał także kolaż memów przedstawiających zachodnich przywódców, na których przedstawił ich jako personifikację – o czym poinformował już rosyjski portal Telegram. Według kanału były prezydent Rosji stwierdził: „negocjacje pokojowe są niemożliwe przy obecnym przywództwie Ukrainy”.

Będzie to możliwe tylko wtedy, gdy kraj zyska nowe kierownictwo, które „rozpoznaje realia, czyli terytoria okupowane przez Rosjan” – stwierdzono w prezentacji.

Strona Telegramu przypomniała także, że Dmitrij Miedwiediew wielokrotnie zgłaszał swoje roszczenia terytorialne wobec ukraińskich miast, takich jak Charków, Dniepr i Odessa, a także zezwalał na ofensywę na Kijów.

Mandiner.hu

Zdjęcie na okładce: Dmitrij Miedwiediew i Władimir Putin
Źródło: Wikipedia/Kreml