Według szefa Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej ubiegłoroczne Mistrzostwa Świata na Węgrzech są punktem odniesienia dla wszystkich, którzy chcą organizować prestiżowe zawody międzynarodowe.

Według Sebastiana Coe, prezesa Międzynarodowego Stowarzyszenia Lekkoatletycznego (WA), organizacja ubiegłorocznych Mistrzostw Świata w Outdoorzie w Budapeszcie jest podstawą do organizacji w przyszłości wszystkich światowych zawodów.

Coe powiedział M4 Sport, że jest bardzo zadowolony z zakończonych w niedzielę PŚ w Glasgow. Podkreślił, że były to jedne z najlepszych halowych mistrzostw świata, podobnie jak mistrzostwa świata w Budapeszcie 2023 w plenerze również stały na bardzo wysokim poziomie.

„Powiedziałem wszystkim komitetom organizacyjnym, które się do czegoś przygotowują, że Budapeszt nie powinien być postrzegany jako jednorazowe wydarzenie. To jest odtąd podstawa standardów, których oczekujemy od każdych zawodów” – podkreślił Coe.

„Nie powinno być pustych miejsc, powinna być pełna pasji, głośna publiczność i miasta, które są bardzo dobrze zorganizowane pod względem reklamowym i też nas tam chcą. Budapeszt postawił poprzeczkę bardzo wysoko” – powiedział prezes międzynarodowego stowarzyszenia.

Halowe zawody Pucharu Świata dziesięcioosobowa węgierska drużyna zakończyła zawody dwoma finałami: Attila Molnár był piąty w biegu na 400 m, a Luca Kozák był ósmy w biegu na 60 m przez płotki.

MTI

Zdjęcie na okładce: Sebastian Coe, prezes Międzynarodowej Federacji Lekkoatletycznej
Źródło: MTI/Szilárd Koszticsák