Czterech socjalistycznych polityków wzięło do kieszeni setki milionów łapówek.


Ferenc Baja, były czołowy strzelec MSZP, również otrzymał część łapówek, z których dostali także Csaba Horváth, Csaba Tóth i Zsolt Molnár – napisał Magyar Nemzet . Wszyscy otrzymali pokaźne sumy od Zsolta Fuzika, którego władze podejrzewają o oszustwa budżetowe. Z otrzymanych przez nas fragmentów zeznań wynika, że ​​łącznie tą linią do polityków socjalistycznych przepłynęło łącznie ponad trzysta milionów forintów czarnych pieniędzy.

Ferenc Baja, były Minister Ochrony Środowiska i Rozwoju Regionalnego, były poseł z ramienia Partii Socjalistycznej, został przesłuchany przez Centralną Prokuraturę Śledczą Generalną (KNYF) w związku z podejrzanym o korupcję – ogłosiła Prokuratura Generalna. Z ich informacji wynika, że ​​KNYF przesłuchał dotychczas sześć osób w charakterze podejrzanych w toku śledztwa w sprawie przestępstwa handlu wpływami i innych przestępstw4.

Jak napisano, zgodnie z dostępnymi danymi spółka Budapesti Közlekedesi Zrt., będąca wyłączną własnością Metropolitan Municipality, na początku 2019 roku ogłosiła postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na usługi operacyjne i rozwojowe IT w lokalizacjach spółki. Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością do postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. złożył ofertę.

Według uzasadnionego podejrzenia, Ferenc Baja spotkał się w czerwcu 2019 roku w Budapeszcie z człowiekiem, który miał znaczący wpływ na działalność składającej ofertę spółki biznesowej, który podejmował decyzje w kwestiach strategicznych i biznesowych, ale jednocześnie nie piastować oficjalne stanowisko w firmie.

Były minister spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w przypadku wygrania przetargu zażądał kwoty 30 mln HUF w gotówce, aby nie utrudniać zawarcia i utrzymania kontraktu poprzez ugruntowanie swoich dotychczasowych wpływów wynikających z zajmowanych dotychczas stanowisk i istniejących powiązań politycznych

powtórzyli.

Dowiedziawszy się o umowie korupcyjnej

Socjalistyczny poseł Zsolt Molnár zwrócił się do byłego ministra, aby poprosił mężczyznę o 40 milionów forintów również dla niego

aby on również nie kwestionował umowy. Ferenc Baja zinterpretował prośbę Zsolta Molnára w sprawie mężczyzny podczas nowego spotkania w czerwcu 2019 r. – napisała prokuratura w oświadczeniu.

Na podstawie ich wstępnego porozumienia w listopadzie 2019 roku mężczyzna wręczył Ferencowi Baji 30 milionów forintów w gotówce. Polityk poprosił później mężczyznę o pieniądze w związku z tym, że skutecznie zapobiegł niekorzystnej dla spółki zmianie umowy ramowej, w związku z czym mężczyzna zapłacił dodatkowe 7 mln forintów, natomiast Ferenc Baja co miesiąc składał wniosek o dodatkowe 2 -3 mln forintów odmówił – podkreśla prokurator.

W piątek śledcza Prokuratura Generalna przesłuchała Ferenca Baję jako podejrzanego o przestępstwo handlu wpływami w charakterze wspólnika. Polityk nie przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył skargę na podejrzenie – czytamy w oświadczeniu KNYF.

Jak napisał wcześniej Magyar Nemzet:

Zsolt Fuzik mógł zabrać głos po tym, jak zawarł ugodę z organem śledczym, który już wcześniej podejrzewał go o oszustwa budżetowe popełnione w organizacji przestępczej.

Fuzik opowiadał zatem o znanych mu zbrodniach, w które zaangażowani byli także politycy, w nadziei na łagodniejszy wyrok. Mężczyzna zgodził się na test kłamstwa, który wykazał, że to, co powiedział, pokrywało się z prawdą.

Ferenc Baja uważany jest za prawdziwego weterana MSZP. Obecnie 66-letni polityk był w latach 1994-2014 socjalistycznym członkiem parlamentu. W rządzie Horna był ministrem ochrony środowiska i rozwoju regionalnego, a w latach 2002-2010 pełnił funkcję sekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie odpowiadał za różne obszary, w tym nadzorował projekty informatyczne. Znamienne jest, że po Gyuli Horn, Péter Medgyessy, Ferenc Gyurcsány i Gordon Bajnai powierzyli mu ważne zadania. Jego nazwisko pojawiło się także w aferze maklerskiej Attila Kulcsár.

MTI

Fot. mszp.hu