Dlaczego nie będzie Marszu Pokoju? Część naszych czytelników pyta o to, wskazując, że jest na to zapotrzebowanie. Ale jak kilkakrotnie powiedział założyciel i prezes CÖF-CÖKA, który zorganizował to wydarzenie, László Csizmadia: ruch ten nie składa się z lekkiej kawalerii, ale ciężkiej artylerii.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy miało miejsce wiele wydarzeń, które zagotowały krew chrześcijańsko-konserwatywnych obywateli, którzy kochają swój kraj, więc ogólnie rzecz biorąc zrozumiałe jest, jeśli chcą oni dać demonstracyjny znak swojego zaangażowania na rzecz rządu i Węgier, ale nie Plakat DK ani demonstracja grypy. Strzelanie z armaty do wróbli nie jest tak ważne. Świętowanie rewolucji i walki o wolność z 1848 r. jest bardziej wzniosłe i dostojne niż fakt, że używamy go teraz, aby zająć stanowisko za (lub przeciw) codziennym politycznym takim a takim.

Oczywiście nasz portal nie jest miejscem, w którym można odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Marszu Pokoju nie będzie, dlatego o wyjaśnienia poprosiliśmy László Csizmadia, prezesa CÖF-CÖKA.

Wywiad z prezesem CÖF-CÖKA można obejrzeć tutaj:

Zdjęcie: civilek.info