Badania opinii publicznej prowadzone od czasu ułaskawienia niemal jednogłośnie pokazują, że choć Fidesz-KDNP stracił kilka punktów procentowych poparcia, nie wyglądało to na nadwyżkę wśród partii opozycji. Przedstawiamy dane z trzech instytutów.
„W listopadzie ubiegłego roku Fidesz miał poparcie 32 proc. populacji w wieku uprawniającym do głosowania, obecnie głosowałoby 29 proc. Jak wynika z sondaży, obecny wynik partii rządzącej jest najniższy od wyborów w 2022 roku. Jego przewaga jest i tak ogromna, bo w ostatnich miesiącach partie opozycyjne nie potrafiły się umocnić” – czytamy w badaniu Závecz Research, które zostało przygotowane w dniach 29 lutego – 9 marca 2024 r. na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród tysiąca osób.
Na drugim miejscu znajduje się Koalicja Demokratyczna z 13 proc. (po 14 proc. jesienią ubiegłego roku), a na trzecim bez zmian Mi Hazánk Mozgalom z 6 proc. Odsetek zwolenników Momentum utrzymuje się także w Záveczu – 5 proc. – podczas gdy MSZP i Jobbik, mierzone na poziomie 3 proc. i 3 proc. całej populacji w wieku uprawniającym do głosowania, w listopadzie ubiegłego roku były jeszcze w stanie osiągnąć odpowiednio 4 proc. i 4 proc.
Kétfarkú Kutya Párt pozostał na poziomie 3 proc., LMP spadł z 3 do 2, a Párbeszéd pozostał na poziomie 1 proc. W Zaveczu Socjaliści i Demokraci oraz Partia Ludowa również osiągnęli 1 proc.
Spadek poparcia dla Fideszu i kilku partii opozycyjnych przyczynił się do znacznego wzrostu odsetka osób bez partii: z 25 do 32 proc.
Poparcie dla Fideszu spadło także wśród niektórych wyborców partii, którzy zadeklarowali udział, ale partia nadal utrzymuje się na poziomie 45 proc., po poprzednich 48. Kolejność siły w tej kategorii:
Według pomiarów Závecza upadek Fideszu jest nieco odczuwalny we wszystkich grupach społeczno-demograficznych, jednak w dwóch przekracza średnią wynoszącą 3 punkty procentowe: wśród mieszkańców gmin i osób w wieku 40-59 lat obóz Fideszu stał się mniejsze o 9 punktów procentowych każdy.
„Jedną z konsekwencji tych zmian jest to, że o ile w poprzednim badaniu poparcie dla partii rządzącej było podzielone pomiędzy Budapeszt i wieś (24 w Budapeszcie, 34-34 w starostwach powiatowych oraz w małych i średnich miastach, a na wsiach), obecnie jest to raczej pomiędzy dużymi miastami i innymi osadami. Tym razem obóz Fideszu liczy 23 proc. w Budapeszcie, 25 proc. w gminach, 32-32 proc. w pozostałych miastach i wsiach” – czytamy w analizie, która ujawniła także, że odsetek bezpartyjników osiągnął rekordowy poziom, od wyborów nie było tak wielu osób dystansujących się od polityki.nawiasy. Nazywa się to zjawiskiem niezwykłym, oznaki aktywizacji pojawiają się zwykle na kilka miesięcy przed wyborami.
„Nie miało to wpływu na pozycję lidera Fideszu”
„Według wyników badań partie lewicowe nie wzmocniły się po amnestii, nie wpłynęło to też na pozycję lidera Fideszu”
– tak czytano już w analizie Viewpoint Institute. Ich badania opinii publicznej odbędą się w dniach 2–5 stycznia oraz 26–28 lutego 2024 r. telefonicznie od 1000 osób.
Liczby Nézőponta pokazują, że w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego lista Fidesz-KDNP zdobyłaby 47 proc. głosów, co mieści się w granicach błędu w porównaniu z 50 proc. w styczniu.
Koalicja Demokratyczna nadal ma 14 proc., Momentum spadło z 8 proc. do 7 proc. w porównaniu ze styczniem, podczas gdy Węgierska Partia Psa Dwuogoniastego i Mi Hazánk Mozgalom również mają 8 proc.
Upadający Fidesz, nierentowna opozycja
Instytut Republikon 21–28 lutego. przeprowadził badanie, przeprowadzając wywiady telefoniczne z 1000 osobami, i przedstawił dwa główne wnioski:
„Popularność Fideszu-KDNP znacząco spadła w lutym w związku z aferą ułaskawieniową. Choć poparcie dla tej partii spadło zaledwie o 2 punkty procentowe wśród ogółu społeczeństwa, z 28 do 26 proc., to jednocześnie straciło ona 6 punktów procentowych wśród wyborców tej partii, z 43 do 37 proc. Jest to ujemny szczyt od ponad dwóch lat. Opozycja nie potrafiła jednak skorzystać na upadku Fideszu-KDNP, poparcie większości partii opozycyjnych nie wzrosło lub nieznacznie wzrosło. Ogólnie rzecz biorąc, zmiany w granicach błędu można zmierzyć w obrębie obozu opozycji”.
W „Republikon” poparcie dla Danii wśród ogółu społeczeństwa pozostało niezmienione i wyniosło 12 procent, a wśród wyborców partii spadło o dwa punkty procentowe, z 19 do 17 procent. Dynamika natomiast nieznacznie wzrosła, o 1 punkt procentowy wśród ogółu społeczeństwa i o 2 punkty procentowe wśród wyborców partii. Mi Hazánk (również 9 proc.) i MKKP (8 proc.) przekraczają próg pięciu procent. MSZP balansuje na progu z 5 proc., a LMP i Jobbik są blisko po 4 proc.
Wyróżniony obraz: Facebook