Kontuzja nie uniemożliwia 89-letniemu zdobywcy nagrody Kossutha aktorowi pracy.
Choć Aktor Narodu skończy dziewięćdziesiąt lat dopiero 15 kwietnia, to już w sobotę, Noc Teatrów, powitano go z wyprzedzeniem. Na zakończenie wydarzenia Teatr Karinthy zorganizował uroczystość-niespodziankę na cześć Bodrogiego, podczas której oprócz jego wnuka i byłej żony Ági Voith powitali także Róbert Koltai, Tibor Szilágyi, Dezső Straub i Andrea Balázs, a on sam bardzo poruszony.
Wieczorem aktor pojawił się ze związaną lewą ręką, bo jak się okazało, niedawno uległ wypadkowi w Teatrze Narodowym: upadł i złamał jedną z kości lewego ramienia.
„Niestety upadłem. Schodziłem po schodach teatru przy wejściu dla aktora, gdy zaplątała mi się pięta i zakręciło mi się, byłem już na ziemi. Stało się to około dziesięć dni temu” – powiedział 89-letni aktor, którego natychmiast zabrano do lekarza.
„Zbadali mnie dokładnie i okazało się, że mam pękniętą jedną z kości” – powiedział aktor, dodając w ramach wyjaśnienia: podczas upadku próbował się zabezpieczyć, więc lewą ręką oparł się lewą ręką, ale to zranił się w kość.
„Od tamtej pory mam związane ręce. Nie wiem jeszcze, jak długo będę musiał tak nosić, lekarz mi powie później. Rzecz w tym, że ze mną wszystko w porządku, to tylko mały wypadek, po którym wkrótce wyzdrowieję” – podkreślił.
Ta niedogodność też nie zniechęca aktora do pracy, on i tak pracuje.
Już jutro widzowie będą mogli zobaczyć go w roli sułtana Sülejmána w przedstawieniu Egri cszillagok Teatru Narodowego. Według niego na scenie nikt nie zauważy jego kontuzji.
Gyula Bodrogi udowodnił już niezliczoną ilość razy, że choroba lub kontuzja nie mogą przeszkodzić mu w pracy. A przez ostatnie trzy lata miał mnóstwo kłopotów. Po raz pierwszy w 2021 roku miał wypadek w pracy, spadając z podium podczas próby teatralnej i łamiąc żebra. Trzy miesiące później musiał przejść operację ratującą życie z powodu przepukliny brzusznej, a wiosną 2022 roku doszło do zamoczenia jego płuc i karetką przewieziono go do szpitala, gdzie umieszczono go na oddziale intensywnej terapii . Jednak Bodrogi wyzdrowiał i pod koniec lata wrócił do pracy i od tego czasu pracuje do dziś.
Zdjęcie na okładce: Gyula Bodrogi pojawił się na ceremonii ze związanymi rękami
Źródło: Facebook/Karinthy Theatre