Były mąż Judit Vargi zwrócił się o poradę do prawnika, zanim wybuchł skandal.
W programie Bezzeg emitowanym przez Hír TV widzowie byli świadkami kilku ekscytujących momentów.
Według Andrása Schiffera Péter Magyar jest „dzieckiem miłości propagandy rządowej i O1G” i nie wygląda na to, aby był w stanie zorganizować tak dużą demonstrację bez wiatru w plecy. Schiffer mówił także o tym, kim są owce.
Péter Magyar i wydarzenia z nim związane były oczywiście poruszane w programie w kilku tematach. Prawnik András Schiffer, były współprzewodniczący LMP, odpowiedział na pytanie gospodarza Krisztiána Lentulai, czy Péter Magyar jest „dostawcą ze wsi” (odkrywcą sprawy K. Endre):
"NIE. Péter Magyar jest ukochanym dzieckiem dziesięcioletniej propagandy rządowej i O1G.”
Wyjaśnił także o „tű” Lentuli:
„W tym miejscu ponownie mogę tylko powiedzieć, że możesz jeść to, co ugotowałeś”. Innymi słowy, jego zdaniem Pétera Magyara mogą ukształtować dwa zjawiska: „zarówno propaganda Rogána, jak i, po latach 2018-2019, całkowicie ogłupiona propaganda opozycji zredukowana do O1G”.
Na początku lutego nadal było mu żal Pétera Magyara
Potem przyszła interesująca rzecz, kiedy
rozmowa zeszła na fakt, że – jak sam przyznaje Schiffer – spotkał się z Péterem Magyarem, który zwrócił się do niego o radę,
ponadto 2 lutego – czyli zaraz po opublikowaniu sprawy K. Endre na 444 i trzy dni przed pierwszym istotnym postem Pétera Magyara na Facebooku.
„To było prywatne spotkanie, nie miało charakteru politycznego i mną wstrząsnęło” – powiedział prawnik, który nie myślał o żadnych politycznych konsekwencjach tego, co tam usłyszał. Miał wówczas poczucie, że „spotkałem osobę, która znalazła się w niefortunnej sytuacji w życiu prywatnym, czekając na solidarność. Widziałem go wtedy jako dziką bestię”.
Zdaniem prawnika w odniesieniu do Magyara „nie dostrzegłem tak wyszukanej koncepcji politycznej, żadnego oszustwa ani niczego podobnego” i nadal uważa, że pierwotna motywacja Pétera Magyara miała charakter prywatny i że „ naprawdę doświadczyłem bycia prześladowanym (...) I że nawet jeśli się z tym nie zgadzam, lub mam zastrzeżenia do realiów sprawy, to jeśli ktoś uczciwie tego doświadczy, poza pewnym punktem, to należy to uszanować, nawet jeśli ktoś uważa, że to absurd.”
Nawiasem mówiąc, sam Schiffer stwierdził to w marcu
„w polityce można wiele zrobić, ale fakt, że ktoś nagrywa audio swoje najbliższe osoby, rodzi problem lojalności, który powinien otworzyć ludziom oczy”.
Nie wyglądało to tak ze strony Węgra
W porównaniu z tym Schiffer był zaskoczony sposobem, w jaki Magyar wkroczył na scenę polityczną, od tego czasu wydarzenia po piątym poście postrzega jako swego rodzaju wstępną, dokuczliwą kampanię.
Przecież Magyar „wszedł na scenę w godzinie rezygnacji byłej żony, godzinę lub dwie po odejściu żony prezydenta, a następnego dnia pojawił się w programie samozwańczego lewicowego kanału wideo wspieranego przez American National Endowment for Democracy [czyli Partizán, wtrąca Lentulai]. Tam historia była już dla mnie dziwna i nie chcę używać brzydszych przymiotników (...), jakoś dziwnie zsynchronizowana z upadkiem prezydenta RP. I to było dla mnie dziwne.”
Dodał, że nie chce poddawać w wątpliwość swojej pierwotnej, szczerej motywacji wobec Madziara, „że nawet poprzez rodzinny dramat porównywał siebie, nawet do siebie”. Ale potem pojawiają się pytania typu:
dlaczego nie wstał z krzesła dyrektora generalnego po pierwszym zawyżonym kontrakcie?
Dlaczego więc przyjął różne ułaskawienia ze strony państwa?
Schiffer jest pewien jednego:
Zorganizowanie takiej demonstracji, zbudowanie tak świadomej kampanii medialnej... Po prostu nie mogę sobie tego wyobrazić w wykonaniu osoby, która poza tym nie ma własnego doświadczenia w życiu publicznym z poprzednich lat i dekad.
Następnie, gdy mówiono, że prawicowa część wyborców, zdaniem opozycji, podąża za instrukcjami jak owce, Schiffer mówił z jednej strony:
prawicowi wyborcy są znacznie bardziej zróżnicowani, niż mogłoby się wydawać jakiejkolwiek partii politycznej,
z drugiej strony:
„Zatrzymajmy hodowlę owiec. Na tej podstawie wszyscy jesteśmy owcami, bo co mogę powiedzieć osobie, która wstaje w mieszkaniu na poddaszu w parku Szent István, mówiąc „Viktor Orbán to złodziej!” i na każde pytanie dotyczące porządku publicznego i
jedynym wyjaśnieniem wszystkich wydarzeń na świecie jest to, że Orbán jest złodziejem!, czy to nie jest owca?”.
Wyróżniony obraz: Mandiner / Árpád Földházi