Szkockie prawo przeciwdziałające mowie nienawiści zagraża wolności słowa pod pozorem ochrony praw osób LGBTQ.

Może ograniczyć wolność słowa, wielu czołowych opiniotwórców oraz kilka szanowanych organów konserwatywnych i lewicowych wierzyło w nową ustawę o podżeganiu do nienawiści, która wejdzie w życie w Szkocji 1 kwietnia. Pisarka JK Rowling, autorka książek o Harrym Potterze, natychmiast zrobiła z nowego ustawodawstwa „żart primaaprilisowy”.

Tekst szkockiego prawa, które pierwotnie wprowadzono w 2021 r., ostrzega przed „aktami” nawołującymi do nienawiści wobec różnych grup lub tożsamości, takich jak osoby transpłciowe.

Pomimo niejasności, czym jest mowa nienawiści, maksymalna kara za naruszenie nowego prawa wynosi siedem lat więzienia, zauważył „The New York Times”.

Choć szkocki premier Hamza Yousaf, będący wówczas ministrem sprawiedliwości, mówił o tym, jak prawo zapewnia równowagę pomiędzy ochroną ofiar przestępstw z nienawiści a ochroną wolności słowa, wiele punktów prawa jest atakowanych nawet przez prasa lewicowa.

Podczas gdy na przykład The Guardian nazwał nowe prawo kontrowersyjnym, posłanka do parlamentu SNP (Szkocka Partia Narodowa) Joanna Cherry stwierdziła, że ​​to prawo

„działacze na rzecz praw osób trans wykorzystają to jako broń, aby spróbować uciszyć lub, co gorsza, kryminalizować kobiety, które nie podzielają ich poglądów”.

Tekst ustawy, jak zauważyła JK Rowling, autorka powieści o Harrym Potterze, nie obejmuje mizoginii.

Mieszkająca w Szkocji Rowling, która wielokrotnie była celem ataków LGBTQ i działaczy na rzecz równości płci, 1 kwietnia, w dniu wejścia w życie ustawy, mówiła o kilku samozwańczych przestępcach płci żeńskiej, ale biologicznie płci męskiej, którzy ujawnili się jako transpłciowi tuż przed skazaniem za różne przestępstwa. okropnych zbrodni i wyrazili udawana ulgę, że szanowano ich wyznawaną tożsamość płciową.

Później ujawnił, że był to żart primaaprilisowy, stwierdzając, że „osoby wymienione w powyższych tweetach to wcale nie kobiety, to mężczyźni” i wezwał szkocką policję do aresztowania go na mocy nowego prawa.

Choć policja nie aresztowała pisarki, kilka osób złożyło skargi na Rowling.

Tymczasem amerykański komik i gospodarz podcastów Joe Rogan ostro zareagował. Według niego ustawa może zostać wykorzystana także do podejmowania działań wobec wypowiedzi komików na scenie czy podczas innych przedstawień teatralnych, co zdaniem Rogana mogłoby mieć negatywne konsekwencje dla odbywającego się co roku w stolicy Szkocji festiwalu komediowego Edinburgh Fringe.

Tymczasem Elon Musk, właściciel X, zwrócił uwagę, że prawo w Szkocji podkreśla również, „dlaczego tak ważne jest zachowanie wolności słowa”.

Híradó.hu

Zdjęcie na okładce: angielska autorka JK Rowling, scenarzystka
Źródło: MTI/EPA/Neil Hall