Porządek zniknął z naszego życia, z niemal każdej jego części. I za to odpowiada każdy, kto powinien domagać się przestrzegania porządku, ładu kapitałowego na swoim terenie. Napisane przez Katalin Kondor.

Po raz kolejny dziecko stało się ofiarą szkolnej masakry w szkole w Finlandii, a dwie inne osoby zostały ciężko ranne, gdy ich przyjaciel strzelił do nich. Wszystkie ofiary i zabójca mają po 12 lat – jedna z nich miała . Jeszcze nie tak dawno kraje skandynawskie były krajami liberalizmu, tolerancji i bezpieczeństwa – przynajmniej tak o nich myśleliśmy.

Potem, z powodu imigracji migracyjnej, porządek społeczny zaczął się jakoś łamać, ale przez długi czas nie mogliśmy sobie wyobrazić, że pewnego dnia dzieci będą strzelać w szkołach.

Potem przyszła bolesna prawda: w 2007 roku i rok później miały miejsce dwie śmiertelne strzelaniny w szkołach, w jednej zginęło sześciu uczniów, a w drugiej dziewięciu.

Nie powiedziano nam, co było przyczyną rzezi, ale powiedziano nam, że zaostrzono przepisy dotyczące broni. Najwyraźniej bez większego rezultatu.

Finlandia nie jest jedynym miejscem, w którym zdarzają się takie rzeczy, trzeba przyznać, że podobnych przypadków na świecie jest coraz więcej. Wiele osób pamięta także, jak kilka lat temu w szkole średniej w Győr pewien uczeń zaatakował nożem swoich rówieśników, a może nawet nauczyciela.

Doskonale zdaję sobie sprawę, jak każdy wie, że są i będą wyjątkowe przypadki, skoro obłąkane umysły są zdolne do wszystkiego, ponadto potencjalni mordercy potrafią zaczerpnąć mnóstwo pomysłów z naszej codziennej rzeczywistości i masy głupich filmów akcji do zrealizowania ich szalone pomysły.

Nadal nie mogę tego znaleźć, znajdźmy prawdziwy powód, wyjaśnienie tych aktów przemocy. Co na tym świecie poszło trwale nie tak? Kto to schrzanił i dlaczego?

Mam odpowiedź, ale myślę, że nie wszyscy ją zaakceptują, mimo że teraz dzielę się tylko jednym jej elementem.

Bo myślę, wręcz obsesyjnie, że ten porządek zniknął z naszego życia, z niemal każdej jego części.

wielkimi literami: ZAMÓW. I za to odpowiada każdy, kto powinien domagać się przestrzegania porządku, ładu kapitałowego na swoim terenie. Od rządu po szkołę, ale nawet rodziny. Można pisać i zastanawiać się nad tym zjawiskiem, wielu z nas to robi niestety najwyraźniej bez żadnych rezultatów.

Zamówienie nie jest wymogiem. Może się mylę, ale nie tak dawno temu władze zaczęły myśleć o ukróceniu Hadházyka, Tímeáka Szabó i wszystkich wrzeszczących, wymachujących i dmuchających sprayem uczestników zamieszek.

Przez chwilę wydawało się, że możliwe jest zakłócenie porządku także w parlamencie.

Czy teściom i teściom, którzy prezentowali swoje miliardy, przyszło do głowy, że takie zachowanie dorosłych daje bardzo zły przykład młodym? Powinni byli o tym pamiętać nawet przy tych destrukcyjnych próbach. Ponadto, czy rodzice w domu i nauczyciele w szkole wystarczająco dużo mówili o tym, że działania niepasujące do miejsca, okazji lub osoby są niedopuszczalne i zasługują na karę?

Nie wiem. Z drugiej strony przypadki, które nabrały charakteru publicznego, świadczą o tym, że Ameryka przeniosła się do Europy. Albo my, Europejczycy, osiągnęliśmy amerykańskie standardy. W kłuciu, drobnych, morderczych czynach.

Sprawca poprzedniego pchnięcia nożem w Győr był rzekomo dobrym uczniem. Jest prawdopodobne, że rodzice i szkoła zrobili wszystko, co w ich mocy, aby zapobiec takim wydarzeniom w przyszłości. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Być może kiedyś w Finlandii pojawi się odpowiedź na przyczynę tej sprawy.

W każdym razie wyciągnąłem swój artykuł opublikowany w czasie incydentu w Győr, w którym zacytowałem imponującą wiedzę psychologa klinicznego, profesora uniwersyteckiego, dr. Oświadczenie Emőke Bagdy’ego, które zostało również opublikowane w ówczesnych gazetach. Cytuję go, który nie znał konkretnego przypadku, ale wskazał między innymi, że „dziś młodzi ludzie zmagają się z wieloma frustracjami. Oczekiwania wobec nich są ogromne, zarówno w szkole, jak i w życiu, ale odebraliśmy też nauczycielom prawa dyscyplinarne, z których mogliby korzystać, aby utrzymać porządek.

To jego krótki cytat, nie zaszkodzi omówić jego twierdzenia.

Niech żyje pseudoliberalizm!

On tego nie powiedział, ja to mówię – i to dla żartu. Jasne jest jak nigdy dotąd, że odbiegające od normy zachowanie powoli stanie się wzorcem, a nawet podstawą, a nie normalnością. A w tym przypadku odpowiedzialność rodzicielska jest ogromna.

Wymaganie porządku to także zadanie rodzica.

Nie wiemy, co ten czas w Finlandii wpłynął na jego myślenie o dwunastoletnim strzeleckim zabójcy. Wiemy tylko, że w kraju nordyckim pozwolenie na noszenie broni można uzyskać od 18. roku życia. Jednak każdy, kto ukończył 15 lat, może ubiegać się o pozwolenie na użycie broni innej osoby. Nie ma nic, co mogłoby go mocno trzymać! – mniej więcej tyle jest warte to fińskie prawo. Ale tylko jeśli chcemy to ująć delikatnie.

Węgierska gazeta