Współprzewodniczący Węgierskiej Partii Psa Dwuogoniastego Gergő Kovács i górzysty prezydent Danii Norbert Élő sprzeczają się, która z ich partii lepiej pracuje na zwycięstwo Fideszu, twierdząc, że druga tak. Zdaniem obojga, drugi kłamie – na nogach powinien stanąć człowiek, który potrafi wymierzyć sprawiedliwość.

Gergely Kovács, współprzewodniczący węgierskiego Kétfarkú Kutya Párt (MKKP), nie musiał długo cieszyć się XII. swojego zwycięstwa w prawyborach okręgowych, bo górzysty prezydent Danii Norbert Élő już się na to zdecydował – twierdzi Gerely Kovács.

Ponieważ kandydat na burmistrza Partii Psa napisał na swojej stronie w mediach społecznościowych, że Norbert Élő wspierał doniosłego Csabę Farkasa w prawyborach – „co prawdopodobnie miało wpływ na jego słaby wynik” – ale ponieważ zakończyły się niepowodzeniem, pracuje nad zwycięstwo Fideszu, mniej więcej tak:

• „Po pierwsze chciał znaleźć się na liście kompensacyjnej MKKP, co byłoby naprawdę zabawne, gdyby na jej czele stał członek z Danii.

• Następnie przeszedł w tryb szantażu i zaczął nalegać, aby pomimo porozumienia nie mogli wystartować w 4 okręgach, a DK zacznie walczyć z Psią Partią w każdym okręgu z osobna.

• Potem przyszedł, aby zapobiec rozpoczęciu Psiej Partii w Óbuda i Újpest oraz VII. okręgu wyborczym, bo inaczej przyniesie to Fideszowi zwycięstwo w Hegyvidéku”.

Według Gergely'ego Kovácsa nie można ich szantażować, dlatego DK zdecydowała się kandydować we wszystkich poszczególnych okręgach w okręgu, w którym odbywa się również Psia Partia. Na razie przy wsparciu MSZP, bo wszyscy inni się od nich odsunęli.

Odnosząc się do swoich przeciwników politycznych współprzewodniczący stwierdził, że „przez ostatnie pięć lat nic w zarządzie okręgu nie zrobili”, ale „teraz nagle się uaktywnili, żeby przynajmniej wyrządzić jakąś szkodę, jeśli tego nie zrobili” mógł pracować.” Podsumowuje wydarzenia, stwierdzając, że w ten sposób wybory będą bardziej ekscytujące, „i większą chwałą będzie jednoczesne pokonanie drużyny Orbána i Gyurcsány’ego”.

Na żywo odpowiedział także Norbert

„W swoim najnowszym poście prezes Partii Psów próbuje – niestety nawet w niezbyt zabawny sposób – przekonać, że ja i DK możemy być przeszkodą, aby po wielu latach Fidesz nie miał przywództwa. dzielnica. To nie jest prawda"

– zaczyna w swoim oświadczeniu Norbert Élő.

Jak stwierdził, DK nie wiedziała o pakcie Kutyapár-Momentum, więc nic ich z tym nie wiąże. Według nich Kutyapárt pomoże w zwycięstwie Fideszu, wystawiając kontrkandydatów przeciwko wspólnym aspirantom opozycji, „podczas gdy oni wcześniej twierdzili coś przeciwnego”.

Według niego chcą pokonać Fidesz, zaś MKKP chce jedynie pokonać opozycję, dlatego wystawiają przeciwnych kandydatów tam, gdzie ich osoba nie kandyduje na urząd burmistrza.

Widzieliśmy, że w Psiej Partii mentalność „osoby, które mają odmienne zdanie, nie powinny przychodzić na zebrania członków” sprawdza się, ale inne partie opozycyjne w okręgu nie akceptują takiego sposobu pracy

powiedział na żywo.

Wyróżnione zdjęcie: Zdjęcie: MTI/Balázs Mohai