Węgry nie zajmują się Ukrainą ani Rosją, Węgry zajmują się pokojem.

Francja wspiera także program węgierskiej prezydencji w UE, którego celem jest wzmocnienie europejskiej gospodarki – zapowiedział w środę w Paryżu premier Węgier po spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Viktor Orbán w wywiadzie dla mediów publicznych po spotkaniu wspominał, że przybył do Paryża jako trzeci, po Berlinie i Rzymie, przystanek w jego cyklu negocjacji europejskich.

Węgry sprawują prezydencję w UE z rzędu, więc poruszyli dwa tematy: dwustronne stosunki francusko-węgierskie i kolejne sześć miesięcy UE – powiedział.

Po Berlinie i Rzymie również tutaj doszliśmy do porozumienia, otrzymaliśmy zgodę, że kolejne sześć miesięcy w Europie pod prezydencją węgierską będzie poświęcone poprawie konkurencyjności europejskiej gospodarki – zapowiedział.

Jak wynika z jego raportu, rozmawiali także o ekspansji Bałkanów Zachodnich. Kraje Bałkanów Zachodnich czekały na wejście do unii od piętnastu lat. „To jest złe, złe, może nawet upokarzające” – ocenił.

Przytłaczająca większość krajów chce jak najszybciej widzieć kraje Bałkanów Zachodnich w Unii Europejskiej, w tym Serbię, a Węgry będą nad tym pracować w następnym okresie – dodał.

Viktor Orbán poinformował również, że on i Emmanuel Macron z radością odnotowali rozwój stosunków francusko-węgierskich i mieli pewność, że zostaną one dalej zacieśnione.

Obecnie z francuskich firm działających na Węgrzech utrzymuje się 45-50 tys. węgierskich rodzin, a w ciągu dziesięciu lat wymiana handlowa między obydwoma krajami podwoiła się – zwrócił uwagę, dodając, że partnerem zawodowym i biznesowym jest jedna z największych francuskich firm na zakup lotniska Ferihegy.

Według niego w środę Viktor Orbán rozmawiał z nimi, a w czwartek potwierdzili prezydentowi Macronowi, że to nie tylko inwestycja, ale poważny program rozwojowy, ważny także dla Francji i Węgier.

Premier poinformował, że na posiedzeniu poruszane były także sprawy europejskie.

Przypomniał, że Francuzi przewodzą europejskiej koalicji nuklearnej, czyli grupie krajów, które uważają, że bez energetyki jądrowej nie da się osiągnąć czystej energii i gospodarki. Węgry są członkiem tej koalicji od początku, tutaj zostały doprecyzowane etapy współpracy – wskazał, podkreślając też, że w budowę elektrowni Paks mocno zaangażowane są francuskie firmy.

Viktor Orbán i Emmanuel Macron zgodzili się także na rozszerzenie współpracy przemysłu obronnego. Na Węgrzech jest już inwestycja francuskiego przemysłu obronnego, ale szukają nowych możliwości współpracy – powiedział premier.

Wspomniał też, że na spotkaniu poruszano także kwestię wojny, jednak tutaj opinie są znacząco rozbieżne.

„Dałem jasno do zrozumienia prezydentowi, że Węgry nie zajmują się Ukrainą ani Rosją, Węgry zajmują się pokojem” – powiedział.

Viktor Orbán podkreślił: Węgry nie są przeciwko temu czy innemu krajowi, ale przeciwko wojnie. Chcemy zakończyć wojnę, dlatego najważniejszym dla nas celem jest jak najszybsze zawieszenie broni i dopilnowanie, aby więcej ludzi nie zginęło – podkreślił.

Premier zapytany przez dziennikarza powiedział także, że w Paryżu nie rozmawiano o stosunkach chińsko-węgierskich. Wszyscy wiedzą, że Węgry od czasów historycznych mają zrównoważone i dobre stosunki z Chinami, a Chiny również umieściły Węgry na bardzo wysokim poziomie współpracy – zauważył.

Dodał, że UE wie, że Chiny uczestniczą w modernizacji węgierskiej gospodarki i że Chiny zaproponowały Węgrom udział w modernizacji chińskiej gospodarki. Oznacza to coraz większą współpracę gospodarczą, wobec czego Europejczycy nie mają i nie mogą mieć zastrzeżeń – stwierdził.

Odnosząc się do podziału czołowych stanowisk w UE, Viktor Orbán stwierdził: to się wydarzyło.

Jednocześnie podkreślił, że Węgry zawsze, być może ze względu na swoją wielkość i tradycje, opowiadały się za włączaniem wszystkich w europejskie decyzje.

Niedobrze, gdy najważniejsze stanowiska na najbliższe pięć lat wraz z odpowiadającym im programem rozdzielane są partiowo przez tych, którzy się do tego powołali; nigdy nie jest dobrze, jeśli w Unii Europejskiej jest partia rządząca i opozycja, większość i mniejszość - ostrzegł

Wszyscy powinni być zaangażowani, ale ten krok stał się bardziej koalicją partii popierających wojnę i migrację, czemu Węgry mają obowiązek się przeciwstawić, powiedział Viktor Orbán.

MTI

Zdjęcie na okładce: Premier Viktor Orbán (j) i prezydent Francji Emmanuel Macron (b) po spotkaniu w Pałacu Elizejskim
Źródło: MTI/Biuro Prasowe Ministra/Zoltán Fischer