We wtorek Ferencváros rozpoczął występy w kwalifikacjach Ligi Mistrzów od przekonującego sukcesu: w pierwszym meczu drugiej rundy u siebie pokonał walijską drużynę The New Saints 5:0.

Zielono-biali, prowadzeni przez powołanego latem głównego trenera Pascala Jansena, rozstrzygnęli losy meczu już w pierwszej połowie, gdyż po dublecie Adamy Traoré i golu Kristoffera Zachariassena uzyskali trzybramkową przewagę. FTC nie poprzestała na kontynuacji, Traoré zdobył hat-tricka, a końcowy wynik ustalił Marquinhos z 11. miejsca po dwóch asystach.

Rewanż, który wydaje się formalnością, odbędzie się w najbliższy wtorek o godzinie 20:00 w państwie wyspiarskim. Zwycięzca meczu zmierzy się w trzeciej rundzie z wicemistrzem duńskiego Midtjylland i andorskim Santa Coloma, przegrany będzie kontynuował udział w kwalifikacjach Ligi Europy. Mistrz Węgier musi wygrać trzy rundy, aby dostać się do głównego losowania najbardziej prestiżowej serii pucharów Europy.

Liga Mistrzów, kwalifikacje, 2. runda, pierwszy mecz:
Ferencvárosi TC-The New Saints (Welsh) 5-0 (3-0)
————————————————-
Groupama Aréna, 16 231 widzów, v.: Guillermo Cuadra (Hiszpania)
strzelcy: Traoré (15., 21., 54.), Zachariassen (24.), Marquinhos (62., z 11.)
żółta kartka: Marquinhos (63.) i Williams (50.)

Ferencvárosi TC:
—————-
Dibusz – Makreckis (Botka, 76), Cissé, Gustavo (Knoester, 83), Ramírez – Rommens, Maiga (Tóth, 76) – Traoré, Zachariassen, Marquinhos (Owusu, 76.) – Pesić (Kady, 76.)

Nowi Święci:
—————
Roberts – Daniels, Pask, Bodenham, Davies (Baker, 89) – Clark (Bradley, 89), Smith, Redmond (D. Williams, 63) – Brobbell, Young (McManus, 76. ), J. Williams (Holden, 63.)

Zgodnie z obietnicą holenderskiego specjalisty, Ferencváros rozpoczął z ogromnym rozmachem i energią, co przygwoździło przeciwnika od pierwszej minuty. Mistrz Węgier próbował wielu podań ze skrzydeł – szczególnie Marquinhos był w swoim żywiole na lewej stronie – ale początkowo były one neutralizowane przez walijską obronę. Objęcie prowadzenia przez biało-zielonych było tylko kwestią czasu, a ostatecznie kibice musieli na to poczekać zaledwie kwadrans. Pierwszy stracony gol od razu przełamał opór rywala, gdyż do przerwy FTC uzyskało już przewagę 3:0, a drugi gol Traoré padł po świetnej akcji. Goście jedynie przez dłuższy czas potrafili utrzymać się przy piłce, a jeszcze rzadziej docierali do bramki Dibusza, ale Ferencváros puścił piłkę na kilka minut przed przerwą, co pokazał strzał Williamsa, który trafił w poprzeczkę.

Nawet po zmianie przerwy węgierska drużyna grała w piłkę z przytłaczającą przewagą, która de facto przesądziła o pojedynku z nową bramką – trzecią bramką Traoré. Energię wyspiarzy całkowicie pochłonęła obrona, ale nawet wtedy nie udało im się uniknąć porażki przez nokaut, gdyż Marquinhos, który grał w piłkę z wielkim entuzjazmem i miał dwie asysty, również strzelił z rzutu karnego. Przez pozostałe krótkie pół godziny obie strony czekały na cios, Dibus w trakcie spotkania musiał się bronić tylko raz. Pomiędzy obydwoma zespołami istniała różnica klas, więc Ferencváros odniósł w tym stosunku zasłużone zwycięstwo.

MTI

Zdjęcie na okładce: José Marcos Marquinhos (po lewej) z drużyny Ferencvárosi TC i Josh Daniels z drużyny The New Saints z Walii zagrali w 2. rundzie meczu kwalifikacyjnego Ligi Mistrzów piłkarskich Ferencvárosi TC – The New Saints w Groupama Arena 23 lipca 2024 r.
MTI/Zsolt Szigetváry