W piątkowy wieczór nad brzegiem Sekwany odbyła się ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Węgierscy sportowcy przypłynęli wraz z zawodnikami z Hondurasu i Hongkongu, prezentując zapierający dech w piersiach widok.
Węgierscy sportowcy z dumą nosili barwy narodowe, a publiczność powitała ich entuzjastycznymi brawami. Flagami węgierskiej drużyny machali piłkarka ręczna Blanka Böde-Bíró i żongler Krisztián Tóth. Z węgierskimi olimpijczykami podróżował także Zsolt Gyulay, prezes Węgierskiego Komitetu Olimpijskiego.
„Zdecydowałem się również popłynąć statkiem ze sportowcami, ponieważ mogłem usiąść z prezydentami, chciałem po prostu jeszcze raz poczuć tego rodzaju emocje, to dziwne uczucie, kiedy sportowcy tu wchodzą, chociaż tym razem nie w stadion, ale nad rzeką. Dla zawodników jest to ogromne przeżycie, nawet jeśli jest to długa męka, bo pamiętam, że na każdej olimpiadzie przed otwarciem trzeba było długo czekać przed stadionem, ale zapomina się o tym, kiedy przyjeżdża się przed stadion widzowie."
- powiedział na otwarciu Zsolt Gyulay M4 Sport, który zauważył również, że przygotowywali się prawie półtora roku, aby na letnich igrzyskach wszystko było w porządku, ale „organizacja jest trochę francuska” i nic nie idzie jak planowano.
Prezydent MOB powiedział także, że ma napięty harmonogram na sobotę.
„Jutro rano mamy jeszcze półoficjalny program, ale chciałbym udać się na eliminacje Pétervári-Molnár Bendegúz od razu o dziewiątej rano. Właśnie rozmawialiśmy tutaj z jego ojcem i trenerem Zoltánem Molnárem i przypomnieliśmy sobie wspomnienia z Seulu, ponieważ razem tam rywalizowaliśmy, ale mam nadzieję, że będziemy mogli jak najszybciej pojechać na zawody. Oczywiście po południu muszę być na szermierce i gdzie indziej. Program, który dla mnie ułożono, jest bardzo gęsty i chcę być obecny na jak największej liczbie zawodów sportowych.
– podkreślił Zsolt Gyulay.
Węgierska reprezentacja liczy 180 członków, ale kilku z nich było nieobecnych na ceremonii, albo dlatego, że nie przybyli jeszcze do stolicy Francji, albo dlatego, że w weekend mają już zawody. Kobiety nosiły zielone sukienki, mężczyźni zaś ciemne kurtki i jasne koszule.
W niecodzienny sposób rozpoczętą na początku ceremonii „paradę” sportowców otworzyli zawodnicy z Grecji, kolebki igrzysk pięciu ringów, a za nimi zespół uchodźców i odtąd przybyły narody na podstawie francuskiego ABC Węgry zajęły 83. miejsce w kolejce. Gospodarze dwóch kolejnych letnich igrzysk, czyli Australia i Stany Zjednoczone, ustawią się na łodziach tuż przed Francuzami, którzy jako gospodarz zajęli ostatnie miejsce, na 205. miejscu. Sportowcy mogli wybierać pomiędzy krótkim i długim programem.
W Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu weźmie udział prawie 11 000 zawodników z 206 krajów.
Wyróżnione zdjęcie: Członkowie ekipy olimpijskiej z Hondurasu, Hongkongu i Węgier (j) machają z łodzi na Sekwanie podczas ceremonii otwarcia Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu, 26 lipca 2024 r. Basen MTI/EPA-EFE/Miguel Tona