Urząd Burmistrza po raz kolejny ogłosił budżet gminny, który wcześniej wywołał niezliczone skandale, a znaczna część pomysłów z poprzedniego zwycięskiego konkursu nadal nie została zrealizowana. Urząd Burmistrza po raz kolejny przeznacza do budżetu gminy miliard forintów, mimo że stolica boryka się obecnie z debetem.

Planowanie budżetu gminy będzie kontynuowane w tym roku w oparciu o pomysły mieszkańców Budapesztu na rozwój miasta: do 7 października można głosować nad tym, co gmina Budapeszt powinna wdrożyć, spośród sugestii mieszkańców Budapesztu, Biura ds. Burmistrz powiedział MTI w czwartek.

Głosować może każdy, kto mieszka, pracuje, studiuje lub ma więcej niż 14 lat w Budapeszcie. Głosowanie nie wymaga posiadania adresu zameldowania w Budapeszcie. Głosy można oddawać do 7 października na stronie otlet.budapest.hu, osobiście w wyznaczonych bibliotekach członkowskich Biblioteki Stołecznej im. Ervina Szabó, w ogólnej obsłudze klienta Biura Prezydenta Miasta w godzinach otwarcia oraz w poza miastem w ciągu ostatnich trzech weekendów głosowania.

W ankiecie można głosować na pomysły zgłoszone pod koniec ubiegłego roku. Lista 175 pomysłów powstała z prawie siedmiuset nadesłanych pomysłów, po profesjonalnej selekcji wstępnej, z której mogą wybierać mieszkańcy stolicy. W budżecie gminy gmina już po raz czwarty w tym roku realizuje najpopularniejszy z pomysłów zgłaszanych przez mieszkańców z budżetu wynoszącego miliard HUF. W ostatnich latach stolica wdrożyła 17 pomysłów.

Organizowane przez stolicę budżety gminne w ostatnich latach nie były wolne od skandali.

Niezliczoną ilość razy pojawiały się problemy czy nieprzyjemne incydenty w związku z budżetem gminy, który stanowi modelowy projekt dla lewicowo-liberalnego zarządzania miastem. Okazało się, że projekt miał na celu spełnienie osobistych ambicji Gergely'ego Karácsony'ego, a nie życzeń ludności.

Stolica kierowana przez Gergely'ego Karácsony'ego stara się także angażować dzieci w decyzje. Zgodnie z przepisami budżetu gminy pomysły i głosowanie mogą zgłaszać co najmniej nastolatkowie, którzy ukończyli 14. rok życia, co jest zgodne z celem gminy Budapeszt, która za istotne uważa „promowanie zaangażowania nowych pokoleń w sprawy publiczne” „. Wszystko to dzieje się pomimo tego, że Krajowy Urząd Ochrony Danych i Wolności Informacji stwierdził, że stolica nie zachowała się prawidłowo, udostępniając możliwość głosowania osobom poniżej 18 roku życia.

Jak powiedzieli: zgodnie z węgierskim prawem cywilnym osoba, która nie ukończyła 18. roku życia (a ukończyła 14. rok życia) ma ograniczoną zdolność do czynności prawnych, dlatego do ważności jej głównych oświadczeń prawnych wymagana jest także zgoda przedstawiciela ustawowego . Dlatego też Karácsony powinien był postąpić w ten sposób, aby zasięgając opinii nieletnich, korzystał przede wszystkim z przewidzianej przez prawo instytucji prawnej, jaką jest procedura bezpośredniego kontaktu.

Aby móc żądać danych osobowych osób niepełnoletnich, należy uzyskać uprzednią zgodę przedstawiciela ustawowego. Według urzędu komisarza ds. ochrony danych Attyli Péterfalviego ankieta przeprowadzona w stolicy nie była niczym innym jak marketingiem politycznym.

Zebra została przekazana

Nie był to jednak jedyny akt zaniepokojenia budżetem Wspólnoty. Na początku grudnia Gergely Karácsony osobiście przekazał zebrę, którą planowano od prawie dziesięciu lat. W związku z przekazaniem wykonano także kultowe zdjęcie, na którym burmistrz Budapesztu po raz kolejny pokazał, że jego wiedza o ruchu drogowym jest skrajnie niekompletna, na potrzeby zdjęcia był nawet skłonny przejść się ulicą Rákóczi út, którą nazywa autostrada śródmiejska, na czerwono.

W nawiązaniu do tej sprawy Zsolt Wintermantel powiedział wcześniej, że zebra została zaprojektowana przez BKK za czasów Istvána Tarlósa i miała stanowić część renowacji Blaha Lujza tér.

Stolica realizowała jedynie projekty ważne politycznie

Stało się także oczywiste, że głosowane pomysły nie zostaną zrealizowane, jeśli nie wpisują się w narrację wyobrażaną przez władze miasta. Burmistrz Gergely Karácsony uruchomił w tym roku czwarty budżet gminy, mimo że nie zrealizowano nawet jednej trzeciej pomysłów z trzech poprzednich zwycięskich przetargów.

Jednak wśród zwycięskich pomysłów trzeciego budżetu wspólnotowego stolica zrealizowała jedynie projekty ważne politycznie, jak np. chronione ścieżki rowerowe. W liczbach wszystko wygląda na to, że spośród dotychczas zwycięskich pomysłów dziewięć zostało zrealizowanych, kolejne dwadzieścia cztery są w trakcie realizacji, a do nich dołączyło dwadzieścia tegorocznych zwycięskich pomysłów.

Cały artykuł można przeczytać w Magyar Nemzet

Zdjęcie na okładce: strona Gergely'ego Karácsony'ego na Facebooku