Gdzie jest nasze miejsce? - Minister Spraw Zagranicznych i Handlu Péter Szijjártó wygłosił w Tihany wykład pt. Zakres węgierskiej polityki zagranicznej.
Péter Szijjártó rozpoczął swoją prezentację od stwierdzenia, że polityka zagraniczna stała się obszarem konfliktu.
„Węgierska strategia polityki zagranicznej nadal pozostawia pole manewru i tak naprawdę to pole manewru się poszerza”
– oświadczył, po czym dodał: „wciąż mamy suwerenną politykę zagraniczną”.
Powiedział: świat w ciągu jednego roku stał się jeszcze bardziej niebezpiecznym miejscem. „Sytuacja bezpieczeństwa na kontynencie europejskim poważnie się pogorszyła” – oświadczył. Jako przykład podał wojnę rosyjsko-ukraińską, a także fakt, że nielegalni migranci w dalszym ciągu oblegają granice Europy.
Zwrócił także uwagę, że na kontynencie pojawił się rzadko analizowany „deficyt demokracji”.
„System demokratyczny jest w poważnym kryzysie”
On zadeklarował.
Zdaniem Ministra Spraw Zagranicznych kryzys wynika z tego, że skrajni liberałowie dążą do „hegemonii dyktatorskiej” i posługują się w tym celu najselektywniej wyselekcjonowanymi narzędziami: narzędziami prawnymi, stygmatyzacyjnymi i ekonomicznymi. Oprócz tego pojawiło się niebezpieczeństwo zniszczenia fizycznego – stwierdził Péter Szijjártó, podając jako przykład zamach na Roberta Fico.
„Ponieważ był skierowany przeciwko konserwatywnemu, propokojowemu premierowi, poziom oburzenia został przytłumiony” – powiedział o międzynarodowej reakcji na próbę zamachu. „Każdego, kto nie pasuje do liberalnego głównego nurtu, można nawet zniszczyć” – dodał.
Suwerenność jest na celowniku
„W świecie transatlantyckim panuje prymitywne dążenie do jednolitości” – oświadczył. Minister Spraw Zagranicznych powiedział: naszym zadaniem jest egzekwowanie węgierskich interesów narodowych na świecie, a nie egzekwowanie interesów światowych na Węgrzech. Według niego jest to dziś sprzeczne z głównym nurtem.
Polityka zagraniczna krajów europejskich wyczerpuje się podążaniem za Brukselą – dodał. Obecny okres nazwał erą postsuwerenną: zgodnie z panującą ideologią czas suwerenności narodów minął i działa jedynie skrajny liberalizm.
„W tej sytuacji trzeba wykazać się odwagą, zachować wolność intelektualną, nie akceptować post-suwerennej maski. Wytrwanie ma sens, warto walczyć o zachowanie suwerenności” – powiedział Péter Szijjártó.
Powiedział: suwerenność to jedyny skuteczny sposób i jeśli suwerenność zostanie utracona, Węgry na dłuższą metę stracą wszystko.
Według niego nie jest to kwestia polityczna.
Jakie wyzwania nadchodzą?
Minister Spraw Zagranicznych powiedział: należy przygotować się na to, że bezpieczeństwo Węgier zostanie zaatakowane z czterech stron. Te cztery obszary to: bezpieczeństwo polityczne, fizyczne, energetyczne i ekonomiczne.
Péter Szijjártó powiedział, że jednym z najważniejszych zasobów Węgier jest ich wyjątkowa stabilność polityczna. Zagrażają temu brukselskie procedury.
Odnosząc się do bezpieczeństwa fizycznego, powiedział: zachodni sojusznicy w dalszym ciągu próbują wepchnąć kraj do wojny.
Stwierdził: „Węgry są ostatnią przeszkodą dla psychozy wojennej”.
Według niego węgierska misja pokojowa pokazała przykład, że wciąż jest szansa, że wojna może zakończyć się przy stole negocjacyjnym, i zauważył, że coraz więcej osób zasiada do negocjacji z obiema stronami. Stwierdził: we wrześniu i październiku wzrośnie presja na rząd, aby zrezygnował z polityki pokojowej, bo Europa obawia się, że Trump może wkrótce wrócić.
Odnosząc się do polityki energetycznej stwierdził: Europa jest hipokrytą, ponieważ Indie kupują ropę od Rosjan, a UE od Indii. Minister spraw zagranicznych nazwał eksplozję Nord Stream atakiem terrorystycznym i dodał: jeśli uczestniczyło w nim także państwo, to jest to terroryzm państwowy.
„Następny okres również będzie trudny, nasza suwerenność będzie nadal atakowana”
oświadczył. Następnie dodał: odparcie wszelkich ataków zwiększa zakres węgierskiej polityki zagranicznej.
Wyróżnione zdjęcie: Péter Szijjártó/Facebook