Czy poszedłbyś do domu? Nie. A jeśli ci zapłacę? Nie. Coś podobnego dzieje się ze Szwedami, bo choć po powrocie oferują nielegalnym imigrantom drobne fortuny, to po prostu nie wracają tam, skąd przybyli.
Szwedzi złapali Turków (i wiele innych narodów) i teraz nie chcą ich wypuścić. Poprzednia stawka, która wynosiła 350,00 HUF na osobę, została obecnie znacznie podwyższona do 35 000 HUF (około 12 milionów HUF) dla imigranta, który w zamian dobrowolnie opuści Szwecję.
Ale on nie chce jej zostawiać, nawet za tak wiele.
Nawet jeśli kwota ta jest przeliczona na osobę, czyli 6-7 osobowa rodzina otrzymałaby ogromną kwotę.
Przepis miałby wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Planują zapewnić dodatkowe środki w wysokości 105 mln koron na przyszły rok, 1,4 miliarda w roku wejścia w życie środka i 1,4 miliarda w 2026 r., czyli ponad 50 miliardów forintów. Aby odbiorcy wsparcia repatriacyjnego nie udali się ponownie do Szwecji z inną tożsamością (czego było wiele przykładów w przypadku wydalonych), emigranci powinni zobowiązać się do rejestrowania danych biometrycznych – pisze V4NA.
Portal Alkompis sprawdził, ile osób rozważyłoby przyjęcie tej oferty. Tak stwierdziło 77 proc. ankietowanych
nie przejmuje się nawet zwiększoną kwotą,
i tylko 15 proc. z nich uważa, że może być zainteresowana ofertą. Pozostałe są niepewne. Okazało się również, że 90 procent z ponad 2700 respondentów słyszało już o zwiększonym wsparciu w zakresie przesiedleń.
Spośród 77 procent, które nie zgodziły się na kwotę 350 000 SEK, zapytano ich również, czy zaakceptowaliby jeszcze wyższą kwotę. 66 proc. z nich odpowiedziało, że nigdy nie wróci do kraju, a 25 proc. rozważy tę decyzję.
23 procent respondentów rozważyłoby powrót za kwotę 1 miliona SEK (ponad 34 miliony HUF) lub więcej.
źródło: V4NA
Zdjęcie na okładce: Magyar Nemzet/Zoltán Havran