Péter Magyar zaprezentował się w telewizji publicznej i radiu Kossuth z agresywnym szaleństwem, które sugerowało oznaki psychopatii.

Péter Magyar ryczał w 16-minutowym, agresywnym monologu, który najwyraźniej skierował cały swój jad w stronę gospodarzy telewizji publicznej, Tari Titanilla, a następnie użył tego samego zapamiętanego tekstu w Kossuth Rádio. Nie odpowiadał na pytania, zamiast tego przełamał wszystkie narosłe przez lata klisze komunikacyjne opozycji.

Péter Magyar nie był zapraszany do mediów publicznych od 218 dni - tym kłamstwem (był kilkakrotnie zapraszany, ale nie odważył się pójść) prezydent Partii Cisa w czwartek rano ruszył na M1.

Swoją drogą, zaproszenie MTVA tym razem było pierwotnie przeznaczone dla Esztera Ordasa, lidera listy Partii Cisa w Budapeszcie, aby zapytać o sprawy Budapesztu, ale zamiast tego do studia przyszedł prezes partii.

Zamiast odpowiedzieć na pierwsze pytanie, Péter Magyar stwierdził, że płaca minimalna w kilku krajach UE jest wyższa niż na Węgrzech, jednocześnie jego zdaniem ceny są tam niższe. Prezydent Cisy potwierdził wówczas, że nie będzie zasiadał w Zgromadzeniu Stołecznym, ale stwierdził, że Budapeszt jest w trudnej sytuacji gospodarczej, ponieważ państwo węgierskie przejmuje znaczną część dochodów stolicy z podatku solidarnościowego. Według Magyara „nasze szpitale są zagrzybione, windy nie działają, a niektórzy ludzie mają operację dopiero w maju przyszłego roku”.

Péter Magyar kilkakrotnie przerywał pytania gospodarza, aby poruszyć tematy, które jego zdaniem „są znacznie bardziej interesujące dla Węgier”.

Przypomniał, że zaprosił na spotkanie szefową stołecznego Fideszu Alexandrę Szentkirályi, ta jednak odmówiła. Zgodził się jednak z przywódcami frakcji pozostałych partii. Stwierdził, że zbliża się opozycja, że ​​przywódcy partii opozycyjnych „tańczą weselnie” z premierem Viktorem Orbánem, a Gergely Karácsony „bardziej pragnie igrzysk olimpijskich niż Fidesz”.

Wyjaśnił, że obecnie całość władzy w stolicy przypada burmistrzowi, co Partia Cisa chce zmienić.

„Ludzie mają dość bójki 20-letniego Gyurcsány’ego i Orbána” – powiedział. Tymczasem rząd likwiduje boczne linie kolejowe, zamyka setki urzędów pocztowych na wsi i zapowiada likwidację oddziałów położniczych w wiejskich szpitalach. Jego zdaniem należy raczej o tym rozmawiać.

Péter Magyar potwierdził, że zapowiadana przez Partię Cisa demonstracja odbędzie się 5 października przed siedzibą mediów publicznych przy drodze Kunigunda, gdzie będzie obecny także pokłócił się z nim Ákos Hadházy.

W odpowiedzi na pytanie, że nie przyjął kilku zaproszeń do programu 48 minut na debatę z Balázsem Orbánem, odpowiedział, że „nie musi mieć do czynienia z żadnym innym politykiem, tylko z premierem Viktorem Orbánem” i że chce aby zadać odpowiedzialnemu przed nim premierowi pytania dotyczące ostatnich 14 lat złego rządzenia. Mówił także o tym, że Viktor Orbán nie ma odwagi z nim dyskutować, a kilka zdań wcześniej sam zapowiedział, że wkrótce w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata Orbán-Węgry.

W odpowiedzi na pytanie, które po tym, jak była żona Pétera Magyara, jego była dziewczyna Evelin Vogel również postawiła mu zarzuty, wyjaśnił: było dla niego ogromnym rozczarowaniem, że kobieta, którą kochał, „zawiodła własną imprezową rodzinę” „. Dodał, że jego zdaniem stoi za tym także „rogańska propaganda”.

Koncepcja Pétera Magyara i jego sztabu przygotowawczego została jasno przedstawiona w wywiadzie udzielonym M1 Hírado, a następnie Kossuth Rádio. Choćby z tego, że w obu miejscach wykrzykiwał te same nudne frazesy.

Lider partii o drżącym głosie nie pozwolił, aby jego monolog został przerwany nieprzyjemnymi pytaniami, raczej zebrał wszystko w agresywną, propagandową przemowę, tak że w zasadzie widzowie nie mogli się niczego dowiedzieć.

Jakoś to się wyróżniało, bo Péter Magyar narzekał, że on, jak wszyscy, został zaproszony do pracowni z konkretnym tematem, tym razem w związku ze Zgromadzeniem Stolicy. Jak sam stwierdził, chce rozmawiać tylko o tym, o czym chce rozmawiać. W zasadzie domagał się własnego kanału, na którym będzie mógł swobodnie krzyczeć i wściekać się, skoro premier też może przemawiać raz w tygodniu, więc oczywiście Péter Magyar powinien mieć przynajmniej tyle, jeśli nie więcej. Nawet nie zwracali się do niego dobrze, jeśli tak, bo to taki facet, że odchodzi, jeśli nie podobają mu się pytania. Pokazywał to już w ATV. Od tego czasu ATV spada.

Nie wiadomo, co mogło być przyczyną przesterowania i bójki w przypadku Pétera Magyara, być może wywiad z Evelin Vogel, w którym była dziewczyna również potwierdziła agresywność Magyara.

https://civilek.info/2024/09/25/vogel-evelin-kitalalt-magyar-peterrol-remelem-a-csaladomat-nem-bantja/

Posmakowała tego także reporterka telewizji publicznej, która została praktycznie zmiażdżona przez prezydenta Partii Cisa, nie pozostawiwszy jej żadnej godności.

W Kossuth Rádio nikt jednak nie pytał o jego życie prywatne, a mimo to Péter Magyar kompulsywnie wypalił, że Gábor Kubatov może zrobić wszystko, czyli że jego była dziewczyna może porozmawiać z Indexem o jego niedopuszczalnym zachowaniu w związku.

W chaotycznej, chaotycznej mowie Magyara było wszystko, ale praktycznie nic. Spłonął pociąg z powodu Jánosa Lázára, milion głodujących emerytów, zadłużony kapitał, galopująca inflacja, dług publiczny – w zasadzie klisze komunikacyjne sklejone z innymi stronami, przynajmniej uczony monolog nie musiał być mocno redagowany, elementy były już gotowe dawno temu.

Tak więc Péter Magyar dowiedział się i ryczał monolog, w międzyczasie mówiąc, że i tak nie pozwolą mu mówić, że propaganda państwowa go totalnie uciska, że ​​wszyscy i tak go tylko krzywdzą.

Przedstawił przypadek psychiatryczny. Z samych dwóch wywiadów wynika, że ​​nie tylko Judit Varga, ale także Evelin Vogel mogą złożyć ręce, że pozbyła się tego agresywnego tyrana. Bo życie z taką sylwetką...?!? A niektórzy powierzyliby mu ten kraj...

Występy Pétera Magyara w mediach publicznych można zobaczyć tutaj.

Híradó.hu
Pest Boys

Zdjęcie na okładce: Péter Magyar, poseł do Parlamentu Europejskiego z partii Cisa
Źródło: MTI/Szilárd Koszticsák