Wołodymyr Zełenski ponownie skrytykował premiera Węgier za próby mediacji w sprawie zawieszenia broni.
Wołodymyr Zełenski nie pozwala premierowi Węgier Viktorowi Orbánowi pośredniczyć w negocjacjach kończących wojnę na Ukrainie. Ogłosił to prezydent Ukrainy na Konferencji Samorządów Lokalnych i Regionalnych 17 grudnia we Lwowie.
Zełenski podkreślił, że Ukraina jest silnym krajem i pokazał to na polu walki z agresją Putina
– napisała Ukrainszka Prawda .
Kto jeszcze w Europie ma takie doświadczenie? Do nikogo. Czy Orbán ma taką armię? nie ma. Jak wywarłbyś presję na Putina? Z żartem, uśmiechem? Możesz to zatrzymać – dodał.
Zełenski osobno zauważył, że Ukraina potrzebuje bezpośrednich, niezapośredniczonych stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.
Premier Orbán, który chce osiągnąć pokój dla Ukrainy, wie, że jakoś, gdzieś… to się nie uda. Nie pozwolę, żeby on lub ludzie mu podobni się tym kierowali – dodał prezydent Ukrainy, podkreślając, że mówi o węgierskim premierze, a nie o narodzie węgierskim.
W poniedziałek na stronie internetowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy ukazał się także komunikat, w którym wezwano rząd Węgier do zaprzestania „manipulacji” w sprawie świątecznej wymiany jeńców i zawieszenia broni w związku z wojną rosyjsko-ukraińską.
„Węgierscy urzędnicy ponownie twierdzą, że mogą powstrzymać wojnę, ale te twierdzenia nie są prawdziwe. W rzeczywistości, po apelach węgierskich sił pokojowych do Moskwy, w kierunku ukraińskich miast i osiedli lecą śmiercionośne rakiety i drony” – czytamy w oświadczeniu, dodając:
Działania strony węgierskiej są jeszcze dalsze od utrzymywania pokoju niż deklaracje. Węgry konsekwentnie wzywają do pozostawienia Ukrainy, która broni się przed ludobójczą agresją rosyjską, bez broni do samoobrony i blokują finansowanie wzmocnienia ukraińskich zdolności obronnych, zwiększenie presji sankcyjnej na agresora i inne krytyczne decyzje. Wszystko to nie ma nic wspólnego z intencją przywrócenia pokoju.
W oświadczeniu podkreślono: „Wzywamy stronę węgierską do zaprzestania niemoralnych manipulacji w temacie pokoju i Bożego Narodzenia, do powstrzymania się od jednostronnych stosunków z państwem agresorem, które podważają wspólne wysiłki na rzecz przywrócenia sprawiedliwego pokoju”.
W zakończeniu oświadczenia Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy stwierdza:
„Tylko Rosja i jej dyktator mający obsesję na punkcie wojny stoją na drodze do pokoju. Ukraina pragnie pokoju na swojej ziemi jak żaden inny kraj na świecie. Wspólne wysiłki naszego kraju i jego partnerów mają na celu osiągnięcie sprawiedliwego i trwałego pokoju. Ukraina zawsze przestrzegała zasad uczciwego dialogu i wzajemnego szacunku. Będziemy kontynuować konstruktywne stosunki z naszymi partnerami, którzy szczerze chcą zakończenia wojny, a nie porażki Ukrainy”.
Obraz na okładce: Premier Viktor Orbán (b) i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski (j)
Źródło: MTI/Biuro Prasowe Premiera/Zoltán Fischer