„Kiedy burmistrz w końcu zrobi coś, żeby pieniądze mieszkańców Budapesztu nie były wydawane na kary – teraz prawie co tydzień?”

Jak wynika z piątkowego oświadczenia stołecznej organizacji Fidesz, stołeczna spółka transportowa po raz kolejny nie zastosowała się do przepisów dotyczących zamówień publicznych, a teraz popełniła błąd przy remoncie Placu Blaha Lujza, na rzecz którego Budapeszteńskie Centrum Komunikacyjne ukarany grzywną w wysokości kolejnych pięciu milionów forintów.

Na swoim profilu na Facebooku napisali, że BKK i BKV, czyli firmy zajmujące się organizacją transportu i funkcjonowaniem władz stolicy, otrzymały dotychczas karę w wysokości ponad 200 mln forintów, którą zapłacą budapesztańscy podatnicy.

Ujęli to w ten sposób: „nie możemy nawet być pewni, czy od 2019 r. przeprowadzono prawidłowo zamówienie publiczne…”.

Kiedy Gergely Karácsony zbada i znajdzie osoby odpowiedzialne za to, jak ta niechlujna praca może mieć miejsce w stołecznych firmach? Kiedy uszkodzony system zostanie naprawiony? „Kiedy burmistrz w końcu zrobi coś, żeby pieniądze mieszkańców Budapesztu nie były wydawane na kary – teraz prawie co tydzień?” - pytania zostały wymienione.

MTI

Zdjęcie na okładce: Zoltán Máthé | MTI/MTVA