Pozwólcie, że powitam Was dziś rano tym nieco nietypowym tytułem - modnym obecnie. Bo Trianon to sprawa osobista.

Przemoc i hańba Trianon dotknęły nas wszystkich! Również ci - choć nie lubią o tym wiedzieć - których intelektualni poprzednicy są głównymi odpowiedzialnymi za tę metodę i którzy nawet teraz forsują destrukcyjne idee internacjonalizmu-globalizmu. Pogląd kosmopolityczny, który pokazuje, że narody nie są potrzebne, że jestem obywatelem świata w jakiejkolwiek części świata, że ​​nie jest potrzebny kraj, tożsamość kulturowo-historyczna: jest to tylko przeszkodą do nowoczesność i rozwój.

Trianon też nie ma co się smucić – mówią, kogo to, kurwa, obchodzi ta stuletnia, nudna historia w epoce, która najwyraźniej chce zatrzeć wszelkie więzi i widzi główny kierunek w ubarwieniu ludów. Niech upadną granice narodowe, przekonania i patriotyzmy, bądźmy dobrze kontrolowaną masą ludzi, którzy wierzą w konsumpcjonizm i zatracili swoje korzenie, które można utrzymać w ryzach. Nie powinniśmy mieć historii, płci, kultury związanej z naszą ojczyzną, a wtedy będziemy mieli cyfrową, wielokulturową tożsamość, kolor i religię! Niech zaistnieje wola komunistyczna: totalitarne społeczeństwo rządzące całym światem, rządzone przez najwyższe elity z pomocą gigantycznych firm technologicznych. Niech przyjdzie twój Orwel!

metoo Trianon to sprawa osobista, bo Trianon mnie rani! Ponieważ jestem Węgrem. Może Rumunom, Słowakom, Austriakom, Chorwatom czy Serbom to nie przeszkadza, oni raczej świętują. Przecież ich kraj ogromnie się rozrósł, powstało coś, czego wcześniej nie było.

Oczywiście wielu z nich rozumie również, że ich przodkowie muszą na węgierskiej ziemi . Ich król i ich przywódcy, ich kultura i ideologia są wielkim darem historii Węgier, historii narodu, który na polecenie św. Szczepana chronił cudzoziemców przez tysiąc lat. Albo ci, którzy już tu mieszkali, albo ci, którzy przybyli później do Kotliny Karpackiej, a oni są w większości.

Trianon nie było pokojowe! Węgry nie chciały brać udziału w I wojnie światowej! Premier István Tisza również głosował przeciw niej w Radzie Koronnej, widząc, jak dobrze lewica, loże masońskie i istniejące już wtedy siły idei globalistycznej przygotowały już atak na narody, widział, że wszyscy może to spowodować utratę historycznych Węgier. Został wtedy zamordowany jako jedyny, którego autorytet, ogromne doświadczenie polityczne, wiedza, a przede wszystkim patriotyzm mogły utrzymać kraj w całości. Co więcej: gdybyśmy po 400 latach działali z większą siłą, niepodległość również mogłaby wpaść w nasze łono. Oczywiście wiem, że tryb warunkowy jest ahistoryczny.

Mihály Károlyi, czerwony hrabia, który swoją polityką spuścił na nas terror komunizmu po socjaldemokracji, zdemobilizował armię w imię pacyfizmu, potem ze zdziwieniem dowiedział się ze swoimi jajkami na miękko na śniadanie, że był przetrzymywany w niewoli przez Béla Kuns! A jednak zdradził swój kraj, poddając się mocarstwom zachodnim!

Taki też był cel. Zdeptać oczywistą jedność geograficzno-duchowo-siłową, która mogłaby odegrać silną rolę integracyjną w tym regionie. (Ponieważ V4 nadal się kształtują, a promująca federację liberalna lewica też tego nie lubi!)

Trianon nie było pokojowe. Narody i ich ojczyzny zaatakowały nas w haniebny sposób (ktokolwiek go miał), któremu towarzyszyła przemoc, śmierć i konfiskata mienia. Wiedzieli, że jesteśmy bezbronni, działali w najbardziej nielegalny sposób, zgodny z zasadami Wilsona, iw ten sposób rozdarli Węgry dokładnie 101 lat temu!

Historia Węgier w XX wieku. wszystkie traumy i hańby XX wieku wynikały z tej decyzji wielkich mocarstw i trwają do dziś!

Komuniści, liberalna lewica nigdy nie uronili z tego powodu ani jednej łzy. Co więcej, gdzie tylko było to możliwe, głowy Węgrów żyjących poza granicami były zepchnięte jeszcze głębiej w brud Trianon! Gyurcsánys i liberałowie wypowiadali się przeciwko nim w referendum w 2004 roku i do dziś, mówiąc: - Spokojnie, nie płaciliście tu podatków, jesteście obywatelami innego kraju, niczego od nas nie oczekujcie!

Jakby mogli to zrobić! Jakby trzymali się ojczyzny ze wszystkich sił, wiedzy, wiary i nadziei Tak jakby wszystkimi głosami i rezolucjami nie starali się zachować węgierskości na ojczystej ziemi, gdzie ich liczba rzeczywiście zmniejszyła się o połowę w ciągu 101 lat! Wtedy wielka federacja europejska rozwiąże problem, - posłuchaj cynicznych argumentów pary Gyurcsány i ich służących.

Świadczy to również o tym, że XX. idee powstałe na początku XX wieku do dziś przeżywają renesans! Jej przedstawiciele raczej widzą możliwość solidarności w metoo Soros, metoo LGBTQ i metoo migrantach.

Metoo Trianon! Każdy musi sam zdecydować o swoim nastawieniu do tej kwestii! Że staje się wojownikiem, albo pochyla głowę w uległości i mówi, że nic na to nie poradzę! Jednak widać było, że imperia zła (Związek Sowiecki) i kraje konfederacyjne (Jugosławia, Czechosłowacja) upadły w mgnieniu oka w ciągu ostatnich trzydziestu lat.

Musisz podejść do ściany, inaczej nigdy się nie dowiemy, gdzie ona jest! Trzeba promować świętość, kulturę i blask historycznych Węgier, zwiększać ich siłę i zawierać sojusze w tym regionie, które wspierają jednoczącą Kotlinę Karpacką!

Hrabia Mihály Károlyi, zdając sobie sprawę, że to nie mało, a dużo, powiedział sam:

Nie, nie, nigdy…

Wyróżnione zdjęcie: emint.org