Drobna bójka wynikła z raportu Jobbik, kiedy Péter Jakab został zepchnięty przez maszynę roboczą. Kierowca samolotu zadał też pytanie za milion dolarów, które każdy zdroworozsądkowy Węgr mógłby zadać liderowi partii kartoflanej: „Trwa budowa, co ty tu do cholery robisz?”.

Péter Jakab zamieścił na swojej stronie na Facebooku film, w którym przewodniczący partii rozmawiał z członkiem parlamentu Ádámem Steinmetzem o tym, jak „skradzione pieniądze wracają do tych, którzy na nie pracowali”.

Nagranie zostało jednak przerwane przez maszynę do grapplingu, która prawie popchnęła prawicowych polityków. Prezes Jobbik zinterpretował incydent jako

„Fidesz próbuje nas uciszyć coraz ostrzejszymi środkami”.