Krytykował cygańskie tezy polityczne koalicji opozycyjnej. Partia Pétera Jakaba nie została nawet zaproszona na forum w Budapeszcie.

W piątek organizacja Inicjatywa Węgierska zasiadła przy stole z ekspertami obywatelskimi i politykami, którzy podpisali Deklarację Węgierską, aby przedyskutować półtorastronicowy projekt programu w sprawie sytuacji Romów, opracowany przez sześciopartyjną współpracę opozycyjną , donosi Mandiner na podstawie Mérce.hu .

Według portalu "Czy Romowie zdecydują o wyborach?" na forum dyskusyjnym

Cywilni eksperci ds. Romów ostro skrytykowali poglądy sojuszu opozycji na politykę Romów.

Gospodarz wydarzenia Béla Rácz wyjaśnił, dlaczego politycy Jobbiku nie zostali zaproszeni na wydarzenie: z jednej strony Jobbik nie podpisał Deklaracji podpisanej przez sześć partii opozycyjnych i ponad czterdzieści organizacji pozarządowych w 2019 r., a z drugiej inna ręka

organizatorzy nie doświadczyli żadnej istotnej zmiany w polityce Jobbik.

Zdaniem Rácza „nie widzę żadnego gestu ze strony Jobbiku, który udobruchałby społeczność romską” .

Károly Búza, jeden z zaproszonych przez organizatorów romskich ekspertów obywatelskich, mówił „kwestii Jobbiku” Powiedział mi to

„Boimy się, boimy się Jobbiku,

bo wszyscy pamiętają, jak ludzie z Jobbiku maszerowali w osiedlach zamieszkałych przez Romów” . Búza dodał, że dziś nadal decydujące znaczenie mają lęki i groźby: „Romowie są przedstawiani jako przestępcy, przedstawiają nas jako pasożytów”.

Głos zabrali także politycy opozycji

Według Mérce Olivio Kocsis-Cake przyznał, że jest jeszcze wiele do zrobienia z programem. Jeśli chodzi o Jobbik, powiedział Romom, „powinieneś zapytać Jobbik, kiedy przeproszą”

Anna Donáth zauważyła, że ​​„współpraca nie oznacza, że ​​wszyscy zgadzają się na wszystko i biorą za wszystko odpowiedzialność”, ale raczej, że „sumujemy to, co mamy i wspólnie coś podejmujemy, czym zastąpiliśmy rząd, który antycygańskość uczynił podstawową narracją " .

„Pociągnij Jobbika do odpowiedzialności za to, czego się podejmuje. Trzeba zapytać Jobbik, bo nie możemy wziąć za nie odpowiedzialności” – powiedziała Anna Donáth.

Źródło obrazu: strona Mérce na Facebooku