Krisztián Tóth zdobył brązowy medal olimpijski w kategorii do 90 kilogramów w Tokio, pokonując ze złotym punktem dwukrotnego mistrza Europy Michaiła Igolnikowa reprezentującego drużynę Rosji. To 500. letni medal olimpijski Węgier!

Krisztián Tóth też nie był szczególnie zdenerwowany przed swoim ostatnim meczem, kręcił się w rogu hali równie spokojnie jak przed poprzednimi rundami, mimo że rzadko rywalizuje się w meczu o brązowy medal olimpijski. Ponadto 24-letni Rosjanin Mihail Igolnikov nie jest złym judokiem, w rzeczywistości, ponieważ spotkali się do tej pory w dwóch Wielkich Szlemach, a on wygrał w Abu Zabi w 2018 roku i w Budapeszcie w 2020 roku, moglibyśmy nawet pomyśleć o go jako mumię.

Ale nie Krisztiána Tótha!

Nie przeszkadzało mu nic, co nie wydarzyło się tego dnia na macie, więc tylko my byliśmy zdenerwowani, Igolnikow zaczął trochę aktywniej, a po 1:12 nasz synek był wstrząśnięty. Co więcej, lekkim już zawałem serca zaliczyli dla Rosjanina vazari 0:54 przed regulaminowym czasem walki. Jednak Tóth rzeczywiście chciał rozpocząć akcję, ukląkł, nie był w stanie kontynuować i został zepchnięty pół na bok, pół do tyłu przez swojego rywala, ale to nie jest Vazari, to nic, więc punkt został wycofany.

...a kiedy nam to uszło na sucho, udało nam się ustalić, że Igolnyikow w skądinąd dziwny sposób po prostu zaczął się zatrzymywać, o czym członkowie delegacji węgierskich żonglerów pod trybunami dali do zrozumienia, krzycząc „Zmęczony, Krisz , zmęczony!" do każdego - kto zna węgierski.

W międzyczasie oczywiście skończyły się pierwsze cztery minuty, przeszliśmy do dogrywki, w której próbował praktycznie tylko Tóth, ale jego druga bramka została nagrodzona. Otóż ​​o 1:36 zaczęliśmy skakać, ale było za wcześnie, bo jego starania też nie zostały uhonorowane, ale jako nagrodę pocieszenia w końcu potrząsnęli przeciwnikiem, z którym wykonali nawet specjalny numer skoku na jednej nodze.

Jednak ten mecz, tego dnia, Olimpiada Tótha nie mogła zakończyć się inaczej niż się skończyła: pięknie zakręcił Igolnikowem, a on sam zakręcił razem z nim, ale to wystarczyło, by uświęcić jego vazara - i jego olimpijski brązowy medal!

Zwycięski rzut/ Źródło: nemzetisport.hu/Hédi Tumbasz

Zwycięski rzut/ Źródło: nemzetisport.hu/Hédi Tumbasz

Pięćsetny medal powędrował do najlepszego miejsca!

Źródło: nazemzisport.hu

Obraz otwierający: MTI