Skandal wybuchł po tym, jak komentatorzy uznali niebinarnego olimpijczyka za kobietę

Powinien był wiedzieć, ponieważ zaimki osobowe, których używał, były nawet zapisane na jego deskorolce. Postępowa część internetu rozdziera na strzępy komentatorów, którzy wciąż używali niewłaściwego rodzaju zaimka osobowego, mówiąc o amerykańskiej deskorolkarce Alanie Smith.

Alana Smith jest pierwszą otwarcie niebinarną sportsmenką, która wzięła udział w igrzyskach olimpijskich.

Komentator BBC postrzegał Smitha jako kobietę i konsekwentnie używał dla niej zaimka osobowego „ona”. I nie tylko brytyjska telewizja popełniła ten błąd, ale także amerykańska NBC Sports.

Ponieważ w języku angielskim różne zaimki osobowe kojarzone są z rodzajami (męski: on/ő, żeński: ona/ő), awangardy progresji chcą także przekształcenia gramatyki. Dlatego w kręgach związanych z płcią osoby niebinarne, queer i osoby określające się jako inne płcie zaczęły ostatnio używać zaimka osobowego oni/oni (w języku węgierskim).

Oburzony tłum nie rozumie, jak to się mogło stać, skoro na deskorolce Alany Smith napisano też, jak się do niej zwracać.

Na Twitterze na błędnych komentatorów spadło istne tsunami nienawiści.

To jest zaniedbanie dziennikarskie. Nikt nie powinien używać niewłaściwej płci na tak międzynarodowym wydarzeniu. Sport nie radzi sobie z niebinarnymi sportowcami” – napisała transpłciowa dziennikarka Britni de la Cretaz.

Węgry też są w tym awangardzie, droga Brukseli. U nas nie ma znaczenia, czy ktoś jest kobietą, mężczyzną, queerem, dzieckiem czy kimkolwiek innym.

ON!

Dobrze będzie jak najszybciej zmienić języki, których nie dotyczy neutralność płciowa.

Źródło i wyróżniony obraz: 888.hu