Byli mieszkańcy Bözödújfalu, ich potomkowie, krewni i twórcy wioski nagrobkowej zebrali się w pierwszą sobotę sierpnia, aby pochylić głowy ku pamięci dawnej osady w parku pamięci znajdującym się w górnej połowie zalanej wsi, jak zwykle.

W sobotę pod „ścianą płaczu” w Bözödújfalu rzymskokatolicki proboszcz parafii Andrási Elemér i emerytowany diakon unitarian József Szombatfalvi mówili o miłości i jednoczącej sile miłości, obaj mieszkańcy Bözödújfalu, że razem łatwiej jest znieść trudności.

Ksiądz katolicki Andrási Elemér/Zdjęcie: Zoltán Rab

Ksiądz katolicki Andrási Elemér/Zdjęcie: Zoltán Rab

Żyjmy gdziekolwiek na świecie i czujmy się tak dobrze, jak się czujemy, mamy jedno miejsce narodzin, Bözödújfalu – powiedział Szombatfalvi, który opowiadał też o tym, jak co roku, gdy zbliża się dzień zjazdu, marzą o tym, by przejść się ulicami wioski , otwierając każdą bramę, kosztując dobrej wody ze studni, ale kiedy się budzą, gorzko pytają, dlaczego woda w studniach jest mętna i dlaczego nie mogą się codziennie spotykać? Nas urodzonych tutaj jest coraz mniej, ale przychodzimy uścisnąć sobie dłoń, spotkać się, poczuć ducha tego miejsca i spojrzeć wstecz na przeszłość w Újfalv – mówiono podczas uroczystości.

Wieś nagrobkowa/zdjęcie: Zoltán Rab

Wieś nagrobkowa/zdjęcie: Zoltán Rab

Sześć religii żyło razem Miłość, która charakteryzuje wioskę sześciu różnych religii, żyje razem nawet teraz, tam, gdzie mieszkają. Tę miłość, wzajemny szacunek i wspomnienia, które łączą dawnych mieszkańców Bözödúj, trzeba przekazać następnym pokoleniom, aby i one mogły odwiedzić to miejsce i pamiętać – powiedział József Szombatfalvi.

Pomniki w Bozodújfalu/Zdjęcie: Zoltán Rab

Upamiętnienia w Bözödújfalu/Zdjęcie: Zoltán Rab

Konsul Mile Balázs, reprezentujący Konsulat Generalny Węgier w Csíkszereda, był obecny na wydarzeniu i wygłosił przemówienie powitalne oraz podsumował tragiczne wydarzenia w Bözödújfalu, Attila Zoltán Csibi, burmistrz Erdőszentgyörgy, emerytowany nauczyciel i snycerz Antal Balázs, który wspierał tworzenie wioski nagrobkowej z 37 nagrobkami oraz snycerza Csaba Székely, który zmobilizował rzeźbiarzy z Kotliny Csíki. Główny podjazd i dzięki rzeźbiarzom József Szombatfalvi wyrzeźbił i wzniósł nagrobek podczas sobotniej imprezy na cześć snycerzy, którzy stali przy nim, aby stworzyć wioskę nagrobkową. Pomysł narodził się w 2014 roku, a do 2015 roku, dzięki wkładowi 64 rzeźbiarzy, już działał. Wioska nagrobkowa jest unikatem w skali światowej, dlatego emerytowany dziekan chce wpisania jej na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W tym celu poprosił o pomoc wszystkich, którzy mogą pomóc w promocji, podnoszeniu świadomości i administracji!

Źródło: szekelyhon.ro

Obraz wyróżniony: Ciekawy świat