Według związków zawodowych nauczycieli, z którymi rozmawiał Magyar Nemzet, w przedszkolach i szkołach nie powinno się prowadzić informacji o osobach transpłciowych.

...Po tym, jak prezes jednej z najsilniejszych partii opozycyjnych powiedział kiedyś, że da przestrzeń do szerzenia ideologii LGBTQ w przedszkolach, możliwe, że w przypadku wyborczego zwycięstwa tęczowej koalicji takie podejście nie przeważać w lewicowym rządzie, a zatem ustawa o ochronie dzieci zostałaby unieważniona . András Fekete-Győr, kandydat Momentum na premiera, w rozmowie z programem Gyújtópont w radiu Hit stwierdził, że pozwoliłby nawet osobom transpłciowym prowadzić wykłady w przedszkolach

- Na edukacje seksualną przedszkolaków jest jeszcze za wcześnie, takich programów w przedszkolach jeszcze nie było - powiedział wiceprzewodniczący PSZ w rozmowie z Mediaworks News Center (MWH). Chociaż Tamás Totyik uważa, że ​​ważne jest stworzenie podstaw do uwrażliwienia, tolerancji i akceptacji, uważa, że ​​nie powinno się to dziać w pierwszej kolejności poprzez prezentację osób transpłciowych. Dodał: PSZ akceptuje stanowisko rządu, że decydowanie w podobnych sprawach należy do rodziców, dlatego też warto byłoby ich o to zapytać. ..

... Anna Komjáthy , przewodnicząca komitetu krajowego Demokratycznego Związku Zawodowego Nauczycieli (PDSZ), uważała, że ​​chociaż nauczyciele mają obowiązek zajmować się problemami dzieci i w razie potrzeby zwracać się o pomoc do różnych specjalistów, to nie może w jakikolwiek sposób oznaczają, że transwestyci są zapraszani na wykłady w przedszkolach. "Zdrowy na umyśle człowiek nie może pomyśleć, że przedszkola tak postępują" - podkreślił ekspert. Dodał: jak dotąd nie doświadczyli podobnych prób brutalnego wywierania wpływu...

...– To, że ktoś jest obrońcą praw czy rzecznikiem interesów, nie uprawnia go do niczego w dziedzinie edukacji – mówił już o tym Lajos Tamás Aáry instytucję i móc powiedzieć, świat by się zmienił.

– Ale to nie jest takie proste. Uczyć powinni ci, którzy mają odpowiednie kwalifikacje i którym dana instytucja powierzyła to zadanie. Tak jak nikogo nie dziwi, że szpitale nie oddają skalpela w ręce laika, który naprawdę chce leczyć dzieci, tak też trzeba przyjąć, że edukację należy pozostawić wyłącznie profesjonalistom. Jedyna różnica między nieprofesjonalną operacją a nieprofesjonalną edukacją i szkoleniem polega na tym, że w przypadku tych drugich szkoda nie pojawia się od razu - wyjaśnił rzecznik...

... Sándor Keszei , były prezes Krajowego Stowarzyszenia Węgierskich Rodziców, które przestało istnieć kilka lat temu, podkreślił, że transwestyci nie mogą być przyjmowani do przedszkoli, ponieważ nie jest to objęte podstawowym programem przedszkolnym. Dodał: wychowanie i nauczanie dziecka jest prawem i obowiązkiem rodzica, o czym także mowa w IV. stwierdza również deklaracja Soboru Watykańskiego.

Cały artykuł można przeczytać tutaj.

(Obraz w nagłówku: Propaganda przeciw płci)