Parada w końcu odbyła się w Peczu, co dla jednej osoby może wydawać się małym krokiem, ale dla lobby LGBTQ jest to ogromny krok. Dla lobby, które jest trochę jak CEU: ono nie istnieje, ono naprawdę istnieje, w rzeczywistości naprawdę huczy i myje – i kto – mózgi, które się do tego nadają, czystą siłą.  

Na przykład rzekomo niezależna i obiektywna, nienawidząca Fideszu prasa, od Telexu po 444, od tygodni reklamuje marsz przeciwko rządowi i konstytucji. W święty dzień, który uczynił cały wszechświat lepszym, cały zaawansowany korpus wyruszył na wieś, do "Mucsá" - aby pokazać im, jak produkować prawdziwą propagandę. Jednak wcześniej zadzwonili w tęczowe dzwony, lamentując nad trzema kolejnymi naklejkami. Na próżno naklejki są bardzo niebezpiecznymi małymi przedmiotami.

Reporterzy Pesti TV ponownie zostali znieważeni przez uczestników marszu w imię akceptacji i miłości – na pewno sprzedają swoje ciała za pieniądze, to ostatnie stwierdzenie w najmniejszym stopniu nie przeszkadzało Andrásowi Fekete-Győrowi i oczywiście nie Nie zostawiaj też w domu zwyczajowych bluźnierczych sztandarów.

Ale najbardziej ekscytujące, a raczej najbardziej oszałamiające wypowiedzi można było usłyszeć w relacji wideo ulubionej gazety wujka Gyuri, Telex.
Na przykład Kristóf Steiner, były prezenter programu Viva TV, wygłosił zaimprowizowaną tyradę religijno-filozoficzną, twierdząc, że Mahomet, Bóg, Mojżesz i Jezus również walczyli o akceptację. To znaczy, według gwiazdy lobby, w przenośni za małżeństwami homoseksualnymi.

To naprawdę wielka bzdura, prawda, do tego stopnia, że ​​​​prawie nam żal celebryty, więc zanim zrobi z siebie takiego wielkiego głupca publicznie, zalecamy działaczowi na rzecz praw gejów zanurzyć się w naukach religijnych i przypowieściach o homoseksualizmie jak najszybciej. Delikatnie mówiąc, odkryjesz w nich coś innego.

Co więcej, na odległym i odległym Bliskim Wschodzie gejom nie wolno nawet marnować na nich kul: zamiast tego są zrzucani z dachu wyższego domu - w imię Mahometa.

Należy również wspomnieć o lokalnym sondażu opinii publicznej, który niestety ujawnił, że sześciu na dziesięciu mieszkańców Peczu sprzeciwia się Pride, a tylko czterech ją popiera.
O tym jednym z wąsatych organizatorów Parady Pécs powiedział niekontrowersyjnym głosem, okrągłym preclem, że demokrację przewyższył postęp, czyli jego zdaniem nieważne, co myśli większość, prawda – to, co mają – nie jest równy opinii większości .

Znajome myśli. Komuniści czuli to samo. Od dawna wiemy, że ludzie tylko utrudniają ukończenie komunizmu, przepraszam: postęp. Steiner był w stanie dołożyć do tego kolejną łopatę, powiedział, że sześć na dziesięć to prawie pięć, czyli prawie cztery, więc zupełnie nie ma sensu odwoływać się do zdania większości, bo i tak kiedyś się to zmieni.

Według zdumiewającego poglądu, w latach 2002-2010 większość MSZP-SZDSZ była właściwie niesprawiedliwą mniejszością. Prawidłowy?

Lobby i prasa opozycyjna najwyraźniej zajmują się sprawą, na pewno nie będzie to od nich zależało, zresztą międzynarodowa, neomarksistowska lewica widzi tę kwestię podobnie; nie ma znaczenia, co ludzie myślą o rodzinie i małżeństwach homoseksualnych, oni, postępowi liberałowie, i tak podejmą decyzję.

Na razie walczą tylko sankcjami, ale kto wie, może w niedalekiej przyszłości przyłączą się, by uczyć trochę miłości i tolerancji zacofanych barbarzyńców Europy Wschodniej, na czele z Węgrami
.

Badanie zostało zlecone przez kierowaną przez opozycję gminę Pécs. To się nazywa gol samobójczy, prawda?

Źródło: Magyar Nemzet
(Okładka jest ilustracją. Źródło: Péter Löffler/Dunántúli Napló)