Ulubiony prawnik DK, Zoltán Fleck, wycofał się z gorączkowego marzenia, którego do tej pory był największym orędownikiem, ponieważ od miesięcy myślał o tym, jak można by zdemontować NER większością połowiczną. Teraz wymyślił coś nowego i podzielił się tym z entuzjastyczną publicznością na swojej stronie na Facebooku.

„Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że pokojowe elity zgadzają się na wszelkiego rodzaju przemiany. Jednak obecnej dyktatury nie da się obalić w ten sposób, wyborcy będą potrzebni. Nie należy im mówić, że wszystko jest w porządku, rozwiążemy to, mamy dobrych prawników. Ale że jesteśmy w pułapce, zagłosujcie na nas, abyśmy wspólnie rozwiązali tę trudną sytuację. Wspólne tutaj oznaczałoby, że w procesie stanowienia konstytucji powinni uczestniczyć nie tylko obecnie partie opozycyjne, ale wszyscy obywatele wyznający demokratyczny system wartości. Każdy obywatel ma takie same szanse. Autorytatywni eksperci powinni w tym pomóc, ale proces ten ma charakter polityczny. Nikt nie powinien chcieć ustanawiać konstytucji zwykłą większością! Ale nie traktujmy podstawowego prawa Fideszu jako konstytucji.

Do stworzenia konstytucji nie wystarczą dwie trzecie głosów, żadna większość parlamentarna nie powinna wystarczyć. Wtedy demokratyczny polityk może mieć coś wspólnego z integracją sztucznie zdezintegrowanego kraju we wspólnotę polityczną.

Jest też wiele kwestii zawodowych, politycznych i moralnych. Dojdziemy do nich, jeśli niekoniecznie radykalne wyroki o publicznoprawnym programie demontażu reżimu uznamy za bzdurę. Humbug to zdanie: podstawowym prawem jest konstytucja”.

źródło: mandiner.hu