Według analizy Századvéga związek między organizacjami pozarządowymi, komisją LIBE i György Sorosem jest jasny. W ubiegłym tygodniu delegacja komisji LIBE odwiedziła Budapeszt, aby zapoznać się z rządami prawa. Siedmiu posłów do Parlamentu Europejskiego oceniało stan praworządności w dużej mierze podczas rozmów z aktorami krytycznymi i wrogo nastawionymi do rządu. Spotkali się z przedstawicielami organizacji pozarządowych, które otrzymały znaczące wsparcie zarówno ze strony Unii Europejskiej, jak i Fundacji Społeczeństwa Otwartego - poinformowano w programie Ma regleg M1.

Zoltán Lomnici Jr., prawnik konstytucyjny, ekspert prawny Századvéga, powiedział: W świecie anglosaskim organizacje pozarządowe finansowane z zagranicy są często określane jako organizacje agencyjne i są również powiązane z Brukselą.

Komisja Europejska wspiera te organizacje kwotą około 1,55 mld euro, twierdząc, że sytuacja organizacji obywatelskich w Europie jest coraz trudniejsza, ale nie wspominają o szczegółach. Bruksela otworzyła nowy rozdział, finansując takie organizacje z pieniędzy europejskich podatników, zresztą bez zgody podatników, a te organizacje mogą nawet nie działać w interesie europejskich obywateli.

Należy zauważyć, że koncentrowałyby się one na niektórych mniejszościach w UE, ale wybór mniejszości do ochrony nie jest wcale przejrzysty i to jest prawdziwy problem.

Komisja LIBE formułuje oskarżenia i krytykę pod adresem naszego kraju, ale może wymienić tylko bardzo nieliczne konkrety, i to najwyżej te, za które węgierski rząd nie ponosi odpowiedzialności. Obecny kierunek LIBE oznacza, że ​​twoja opinia nie będzie traktowana poważnie.

źródło: M1/hirado.hu