Zdaniem przedstawiciela Fideszu Zsolta Benkő: Márki-Zay nie dba o Hódmezővásárhell, miasto zaczyna podupadać, nawet ci, którzy zaufali mu kilka lat temu, zaczynają się rozczarowywać burmistrzem. Dziś też to widzą, to zły burmistrz, jest tylko duma, podział, nie robi sensownej pracy dla miasta.

Péter Márki-Zay podjął się trudnego zadania, rozpoczynając prawybory na kandydata opozycji na premiera, a odkąd wygrał, ma jeszcze więcej i jeszcze trudniejszych zadań: do wyborów powinno trafić sześć partii o przeciwstawnych stanowiskach w wielu kwestiach , i tam do zwycięstwa. Zadanie to również bardzo mu się podobało, jedyny problem polegał na tym, że musiałby też zarządzać 43-tysięcznym miastem powiatowym, co samo w sobie jest ogromną pracą. I wydaje się, że Hódmezővásárhely padł ofiarą narodowych ambicji politycznych Márki-Zaya.

źródło: mandiner.hu

Zsolt Benkő na demonstracji/Źródło: mandiner.hu/illustráció

Według Benkő, po prawyborach burmistrz postrzega Hódmezővásárhely jedynie jako zaplecze, które zapewnia finansowe i inne zaplecze dla jego działalności politycznej.

Benkő uważa również za niedopuszczalne, że najważniejsi organizatorzy kampanii Márki-Zay są finansowani z forintów podatkowych Vásárhely, ponieważ otrzymują pensje – w niektórych przypadkach w wysokości milionów – od gminy Hódmezővásárhely. Na wieczornej konferencji prasowej drugiej tury prawyborów opozycyjny kandydat na premiera osobiście wymienił następujące osoby: zastępcę burmistrza Jánosa Szabó, Dénesta Olasza, informatyka Urzędu Miasta, który pomaga w kampanii w mediach społecznościowych, Gyula Jovaný, który przewozi swoich zwolenników do wydarzeń oraz Jánosa Kisa, szefa sztabu urzędu burmistrza – powiedział.

Przedstawiciel partii rządzącej uważa również za bardzo smutne, że wskaźnik szczepień mieszkańców Hódmezővásár jest stosunkowo niski w porównaniu ze średnią krajową. Tłumaczy to tym, że Péter Márki-Zay regularnie atakuje rządowy program obronny, aw przeszłości kilkukrotnie wypowiadał się również przeciwko wschodnim szczepionkom, jak wielu członków opozycji. Według niego powoduje to niepewność w populacji.

Źródło i zdjęcie: mandiner.hu