Tajemnicy Bożego Narodzenia nie należy rozwiązywać, ale podchodzić do niej z pokorą i podziwiać – powiedział Zoltán Balog, przewodniczący Synodu Węgierskiego Kościoła Reformowanego, w swoim kazaniu bożonarodzeniowym wygłoszonym w sobotę w Budapeszcie w Kościele Reformowanym na ulicy Hold.

Zoltán Balog mówił o: tajemnicy narodzin Jezusa nie da się rozwiązać z zewnątrz, jak puzzle, drzwi do tej tajemnicy „otwierają się od środka”. „Jeśli przyjmiemy to z pokorą, to przede wszystkim będziemy je celebrować i czcić”, powiedział, jeszcze zanim „będziemy mogli użyć naszych mózgów, aby znaleźć sensowne wyjaśnienie” wyrażenia „poczęty z Ducha Świętego, zrodzony z Ducha Świętego”. Dziewica Maryja."

Piękno, piękno tej tajemnicy trzeba podziwiać i nie wolno jej odkładać na bok jak jakiejś starej opowieści, zostawiając tylko to, co pasuje do życia dzisiejszych ludzi. Dodał: aby przyjąć tajemnicę - tak jak pasterze - także dzisiejsi ludzie potrzebują pomocy, anioła. A anioł w Biblii jest zawsze tego znakiem

„Bóg nie chce, aby nasze życie trwało tak, jak dotychczas”, Bóg chce „przełamać rzeczywistość ludzkiego świata”.

Biskup reformowany pytał: zanim „wprowadzimy tajemnicę Bożego Narodzenia w jakiś dobry i życzliwy rytuał”, który „zorganizowaliśmy i kontrolujemy”, zanim „powinno być zdumienie nie tylko na naszych twarzach, ale i w naszym życiu”. ". Zdumienie, które w pierwszej chwili charakteryzuje wszystkich bohaterów opowieści o Bożym Narodzeniu, w tym Márię, Józsefa i pasterzy. „Po pierwsze, daj się zszokować, przestań z pokorą i zapytaj, co mi to mówi” – ​​powiedział.

Zoltán Balog zauważył: osoba, która jest ciągle zajęta sobą, nie cieszy się prawdziwą niespodzianką Bożego Narodzenia. Taka osoba może skończyć tylko w świątecznej opowieści, jak Herod. Powiedział też: prawdziwe zdumienie nie oswaja i nie oswaja świątecznej historii, ale raczej czeka, aż otworzą się te możliwości, do których człowiek sam nie jest zdolny. To jest prezent świąteczny. Wyrażenie „poczęty z Ducha Świętego, narodzony z Maryi Panny” wyraża niezrównaną bliskość Boga do człowieka. To zdanie nie ma na celu przekazania jakiejś naukowej prawdy, ale to, co anioł objawia Józefowi jako tajemnicę: Immanuel, czyli „Bóg jest z nami!”

„Tyle z nami, bo największą bliskość okazał w Maryi”.

A poczęcie Jezusa budzi nadzieję, że można tak żyć, w nieustannej obecności Boga. A jeśli Bóg „mieszka z nami”, otwierają się nowe możliwości wiary, których człowiek sam nie jest w stanie zrobić. Na przykład może mówić tam, gdzie nie powinien, a mimo to wszyscy go słuchają; może puścić tam, gdzie wszyscy konwulsyjnie trzymają się tego, co jest jego; może mieć nadzieję tam, gdzie inni porzucili nadzieję; i widzi nowe życie, zmartwychwstanie tam, gdzie inni widzą tylko zniszczenie i ostateczne pożegnanie - wyliczał.

Taka jest rzeczywistość od dwóch tysięcy lat i może się powtarzać i będzie się powtarzać – podsumował Zoltán Balog.

MTI

Wyróżniony obraz: Zoltán Balog, pastor przewodniczący Synodu Węgierskiego Kościoła Reformowanego, głosi słowo podczas uroczystej mszy w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia w Budapeszcie, w Kościele Reformowanym przy Hold Street, 25 grudnia 2021 r. Zoltán Balog powiedział, że tajemnicy Bożego Narodzenia nie należy rozwiązywać, ale należy podchodzić do niej z pokorą i podziwiać. MTI/Zoltan Balogh