Pismo Tamása Pilhála można przeczytać w Magyar Nemzet. Nie możemy dowiedzieć się niczego nowego, ponieważ wszyscy poinformowani, myślący czytelnicy już to wiedzieli: organy, które przedstawiają się jako niezależne i obiektywne oraz określają innych i inne kraje jako antysemickie, w rzeczywistości stoją na czele szerzenia antysemityzmu. Z artykułu wynika, że ​​mają teraz "artykuł" na ten temat...

To też rozumiemy. BBC zajęła trzecie miejsce w pierwszej dziesiątce światowego antysemityzmu. Tylko Iran i Hamas wyprzedzają w rankingu wstydu niegdyś (ponoć) zrównoważony brytyjski kanał telewizyjny. Rabin Marvin Hier , szef Centrum Szymona Wiesenthala, które opracowało ranking , uzasadnił wysoką pozycję BBC, mówiąc, że jest ona winna wielu antysemickich incydentów w ostatnich latach i jeśli „uznana na całym świecie organizacja dopuszcza antysemityzm wkraść się do jej wiadomości, staje się jeszcze bardziej podstępna i niebezpieczna”. Jako przykład podał incydent w Londynie, kiedy grupa mężczyzn wymachiwała bronią w stylu nazistowskim obok autobusu pełnego Żydów i skandowała: „Wolność dla Palestyny!”. BBC próbowało następnie wyjaśnić, co się stało, mówiąc, że jeden z pasażerów autobusu obraził muzułmanów. Nagrania audio dowiodły jednak, że nic takiego się nie wydarzyło. Nawet po ujawnieniu fałszywych wiadomości BBC nie przeprosiła ani nie wydała sprostowania.

Według rabina Marvina Hiera był nawet przypadek, gdy były dziennikarz BBC napisał na Twitterze: „Hitler miał rację”. W międzyczasie regularnie i wielokrotnie kłamią na temat Izraela. Pewnego razu producent BBC twierdził, że izraelski osadnik próbował przejechać Palestyńczyka, kiedy w rzeczywistości stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik, ponieważ Palestyńczycy próbowali go zlinczować. I tak dalej.

Oczywiście „sukces” BBC nie jest zbyt zaskakujący. Dawno temu był uważany za standard służby publicznej, ale teraz dogonił CNN i podżega w paczce przeciwko tym krajom, które pod pewnymi względami są poza głównym nurtem, nie zachowują się jak posłuszne kolonie i starają się zachować swoją narodową tożsamość, kulturę i zdrowy rozsądek w obliczu wielokulturowego i płciowego szaleństwa w jego wieku. Oprócz Izraela, BBC umiejętnie kłamie również na temat nas, Węgrów. Minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó Ale na próżno. W jednym uchu reportera, drugim na zewnątrz. Jednak dziennikarze nie są więzieni w naszym kraju, ale w kraju BBC. (Przypomnijmy: w 2018 roku Tommy Robinson trafił za kratki, ponieważ relacjonował proces gangu migrantów, który dopuścił się przestępstw seksualnych).

W zachodniej prasie głównego nurtu nie tylko Węgry, ale i Izrael są od jakiegoś czasu czarną owcą. Otrzymali również pozwolenie na start. Jak wiecie, głosy dziesiątek milionów muzułmanów przesiedlonych na Zachód wnoszą do kuchni więcej niż głosy kilkuset tysięcy Żydów. To jest nowy zapis nutowy. Nic więc dziwnego, że na Zachodzie coraz więcej ludzi imigruje do Izraela z powodu antysemickich nastrojów społecznych podsycanych przez lewicowe media głównego nurtu i codzienny terror migracyjnych gangów przestępczych.

Niemcy wspięły się na zacne siódme miejsce na liście wstydu Centrum Szymona Wiesenthala Co oczywiście też nie jest zaskakujące.

I nie jest to zaskakujące ze względu na znane tradycje historyczne, ale dlatego, że od 2015 roku sprowadzają miliony zaprzysięgłych wrogów Żydów. I zgodnie z krzywymi demograficznymi, wkrótce ci nowi Niemcy będą „Niemcami”. Sigmount Königsberg , komisarz ds. antysemityzmu społeczności żydowskiej w Berlinie, poinformował, że w zeszłym roku w stolicy Niemiec było ponad tysiąc antysemickich ataków (czyli trzy dziennie!).

Tymczasem w całych Niemczech w 2020 roku zarejestrowano 2275 takich przypadków. Raport Centrum Wiesenthala koncentruje się konkretnie na niejakim Michaelu Blume, który jako komisarz ds. antysemityzmu kraju związkowego Badenia-Wirtembergia lubił antyżydowskie i antyizraelskie posty oraz teorie spiskowe w mediach społecznościowych. Więc zamiast walczyć z przestępstwami z nienawiści (za co ci płacą), sam je zachęcasz. W raporcie wspomniano również o poważnym antysemickim skandalu niemieckiej służby publicznej Deutsche Welle.

Jak się okazało, kilku pracowników działu arabskiego kanału wygłaszało antysemickie komentarze i było w kontakcie z organizacjami antysemickimi.

Powiązaną wiadomością jest to, że w 2019 r. komisarz rządu niemieckiego ds. antysemityzmu ogłosił, że nie zaleca nikomu noszenia kipy na ulicy ze względu na jego integralność fizyczną. Być może to jest powód pojawiania się starego-nowego nastrojów społecznych w Niemczech.

Nawiasem mówiąc , to ta sama Deutsche Welle, która w marcu wyemitowała program propagandowy nazistujący Węgry. Kłamali, że przywrócenie Zamku Królewskiego i Placu Kossutha do pierwotnej świetności jest właściwie renowacją faszystowską, a węgierscy Żydzi żyją w codziennym terrorze. odchodach, które wyglądały jak reportaż, pojawili się dialogiczny burmistrz I dzielnicy, Krisztián Ungváry którzy pochylili się nad mikrofonem i kłamali szeptem - myślę, żeby Orbán ich nie usłyszał i nie zabrał.

Tak więc od lat BBC i Deutsche Welle nazistują i edukują Węgry na temat praw człowieka i tych, którzy mają na swoim koncie podżeganie do antysemickiej nienawiści. Aby skóra nie spadała z ich zdjęć!…

Autor: Tamás Pilhál

Cały artykuł można przeczytać na portalu Magyar Nemzet.

(Obraz w nagłówku: Flickr)