We wtorek prezydent republiki János Áder wyznaczył datę wyborów parlamentarnych w 2022 r., więc okres kampanii zamienił się w działanie. Przy okazji wyboru daty 3 kwietnia jasno zarysowano oczekiwania obozów na Facebooku, pokazano poziom entuzjazmu i uwidoczniła się siła wiary środowiska politycznego w wyborcze zwycięstwo.
Liczby interakcji pokazały, że obóz Fideszu jest znacznie bardziej aktywny i optymistyczny niż obóz lewicowy. Fidesz spektakularnie pokonał lewicę we wszystkich trzech obszarach (politycy, oficjalne serwisy, liderzy opinii), zdobywając ponad 60 proc. interakcji we wszystkich trzech obszarach.
Lewicowi pracownicy mediów zawsze próbują wytłumaczyć internetowy sukces świata Fideszu strategią reklamową prawicy, ale ta narracja została zasadniczo zakwestionowana w zeszłym tygodniu. Na przykład strona Fideszu na Facebooku nie wydała w tym tygodniu ani grosza, a mimo to zyskała 217 tys. interakcji, podczas gdy łączny wynik lewicy (suma interakcji wszystkich partii opozycyjnych) wyniósł zaledwie 131 tys.
Po raz kolejny ta lewicowa mantra została odrzucona. Rzeczywistość jest raczej taka, że w tygodniu ogłoszenia wyborów prawica była znacznie lepiej przygotowana niż lewicowa opozycja. Czołowi politycy prawicy uzyskali w analizowanym okresie stabilną, ponad 60-proc. przewagę. Z prawie 400 000 interakcji Viktor Orbán tym razem dał prawicy znaczącą przewagę i pociągnął za sobą pozostałych.
Péter Márki-Zay i lewica wielokrotnie w tym tygodniu zapowiadali, że ich kampania naprawdę nabiera rozpędu, ale entuzjazm obozu lewicy nie wskazywał na to. Lewicowy kandydat na premiera i prawicowy kandydat na premiera nadal grają w różnych kategoriach wagowych. Bardzo kontrastuje z tym fakt, że podczas gdy w przypadku Pétera Márki-Zaya post przynosił średnio 3800 interakcji w ciągu tygodnia, post Viktora Orbána miał średnio prawie dziesięciokrotnie więcej, dokładnie 36 000 interakcji.
Ale przynajmniej Péter Márki-Zay miał trochę sukcesów na lewej stronie, który po wielu miesiącach w końcu był w stanie wygrać w domowych rozgrywkach lewej. Wiele (41) wpisów, zwiększona liczba reklam i słaba aktywność w mediach społecznościowych Pétera Jakaba i Gergely'ego Karácsony'ego najbardziej przyczyniły się do poprawy.
W ostatnich latach nacisk w mediach społecznościowych przesuwa się coraz bardziej na osobowości - możemy czytać z piór tak wielu ekspertów - i widać to w strategii lewicy, mniejszy nacisk i mniej energii kładzie się na oficjalne strony. Z drugiej strony strategia Fideszu i tutaj wydaje się podążać inną drogą, te strony instytucjonalne są nadal aktywne, a liczby interakcji pokazują, że obóz prawicowy również to ocenia.
Źródło, pełny artykuł i zdjęcie: mandiner.hu