Jeśli jesteś zbyt leniwy, by poprosić Klárikę o wspomnienia jej dziadka, pomogę ci! - Philip Rákay wysłał wiadomość na swoim profilu w mediach społecznościowych do kobiety, która jak zwykle gada bzdury.

„Chodź, Timo! Noszenie w sobie tyle nieudolności, z taką determinacją każdego dnia i bycie lewicową osobą publiczną z tą na wpół wykształconą głową może być trudne samo w sobie , a nawet sprawia, że ​​świat brzmi…

Rozumiem, oczywiście rozumiem, na czym polega mandat waszej łaskawości: działalność wywrotowa, destabilizacja życia politycznego i publicznego kraju naprawdę nie może być zadaniem niewdzięcznym. Ale zanim uronię łzę solidarności z wami, pozwólcie, że trochę wam pomogę, żebyście następnym razem nie gadali bzdur!

Wiesz, Tímea, przez epokę Rákosiego, która twoim zdaniem jest podobna do obecnych warunków, rozumiemy głównie okres między 1948 a 1953 rokiem. Nie zagłębiałbym się bardziej szczegółowo w to, jak bezpośredni przodkowie i intelektualni prekursorzy lewicowych pryncypialnych przyjaciół Kegyeda oszukali tak zwane wybory niebieskiej kartki w 1947 roku i jak komuniści wywalczyli sobie drogę do władzy – wbrew woli skądinąd w większości burżuazyjne, nacjonalistyczne społeczeństwo węgierskie – za pomocą setek sztuczek i, na przykład, wykluczając prawicowych wyborców ze spisu wyborców…

Era Rákosiego była okrutnym światem, Tímea! „Zawodowi rewolucjoniści” i agenci Międzynarodówki Komunistycznej, szkoleni za granicą, marząc o nowym świecie na wzór sowiecki, kierując się chorą wizją, zaczęli budować totalną, morderczą dyktaturę. To jest okres, Tímea, kiedy tylko między 1950 a 1953 rokiem milion ludzi było ściganych z powodów politycznych, kiedy miliony uznano za obcych klasowych, dziesiątki tysięcy uwięziono, internowano, zlikwidowano, kiedy znacjonalizowano własność prywatną, zajęto się kościołami w podły sposób, a oprócz fizycznego zniszczenia chcieli ograbić Węgrów z ich historii, wiary w Boga i naszych dusz.

W czasach Rákosi nie byli selektywni w swoich narzędziach, Tímea! Czy mam opowiedzieć długą historię o nieludzkich, bestialskich torturach, wyrywaniu gwoździ, o tym, jak lud ÁVH deptał swoje płody ciężarnym więźniom politycznym? Mam ci powiedzieć, Timo? A może wolisz pójść na następną sześciostronną sesję i zapytać pryncypialnych przyjaciół z pierwszej ręki? Domowe legendarium rodzin Bauer, Dobrev i Donáth z pewnością przechowuje skarby z tej niechlubnej ery Komcs...

Po tym wszystkim, zgodnie z powyższym, proszę cię tylko cicho, Timeo, abyś był bardziej inteligentny i nie gadał tam iz powrotem z banalnymi bzdurami! Jestem wdzięczny!"

2022plus : To tylko drobiazg, że wspominając erę Rákosa, Timikem oskarżył również rząd o monitorowanie opozycji. No jest z tym mały problem. Nawet dwa. Jednym z nich jest to, że zmagasz się z problemami z poczuciem własnej wartości. Mają tendencję do obserwowania tych, którzy są albo niebezpiecznymi elementami, albo znaczącymi osobowościami. Drugiego aspektu nie można odnieść do żadnego aktora opozycji, ponieważ żaden z nich nie jest znaczący. Oczywiście może to być niebezpieczne, powiedzmy agent obcego kraju... nie o to ci chodziło? Och, to nie może być! W końcu tak bardzo kochasz ten kraj, że nie przyszłoby ci do głowy działać przeciwko węgierskim interesom. Również w Brukseli robią to najwyżej dwa, trzy razy dziennie.

Więc nie przeceniaj siebie, Tim, jesteś tak nieważny, że warto na ciebie patrzeć.