Ze skutkiem wstecznym, od 1 stycznia wynagrodzenie rekordowej liczby zastępców burmistrza Újbudy zostało ustalone na maksymalnym poziomie przewidzianym prawem. I tak na przykład miesięczne kieszonkowe Anny Orosz wyniosły około 1,3 mln HUF, a ona nadal może otrzymywać zwrot 175 000 HUF miesięcznie bez faktury, mimo że oprócz tego bilet komunikacji miejskiej, samochód na zamówienie, nieograniczone korzystanie z telefon komórkowy, laptop, abonament na internet w domu i zapewnią mu też sztab zastępcy burmistrza ze środków publicznych - zapowiedział wiceprzewodniczący Mi Hazánk, Előd Novák, w oświadczeniu przesłanym do Magyar Hírlap .

Novák poinformował, że miesięczne diety kierowników ich spółek komunalnych również wzrosły: z 750 tys. do 1,7 mln. Jednocześnie jednak połowa zasiłku Újbuda zostanie odebrana około 450 pracownikom ambulatorium, więc będą rosły niedobory siły roboczej i kolejki oczekujących.

„W Újbuda, która jest uważana za stolicę DK, na początku kadencji liczba wiceburmistrzów została podwojona, a komisje (wraz z ich urzędnikami) i stanowiska radnych pełniły rolę miejsc płatniczych, podobnie jak stanowisko wiceburmistrza personelu, zostały zwiększone o taką samą liczbę” – podkreślił Novák. Dodał: nikt inny nie poparł propozycji poprawki Mi Hazánka, która temu przeszkadza, a on jako jedyny głosował przeciw propozycji burmistrza DK, który proponował poszerzenie pozbawionej skrupułów klienteli, w tym podwojenie liczby wiceburmistrzów, po ubiegłorocznych wyborach.

Przy kumulacji dodatków do pensji otrzymywanych bez pracy ktoś mógłby np. być przewodniczącym komisji i w zasadzie jednocześnie bezzadowym radnym w gminie Újbuda, zamiast zwodniczego honorarium przedstawiciela w wysokości 120 000 forintów, które trudno dostrzec, ale jak dotąd za 426 000 forintów. „Ale to im nie wystarczyło, więc zgodnie z decyzją z 20 stycznia honoraria zostaną zwiększone z mocą wsteczną od 1 stycznia, zwłaszcza w przypadku niepracujących stanowisk radnych wykorzystywanych jako miejsce płatności. Wszystko to dość nieprzejrzyście (a komisarz ds. przejrzystości to spłaszcza, bo jego stanowisko jest też tylko chwilowym punktem płatniczym), bo o ile honorarium przedstawiciela wyniesie podobno 151 795 HUF, przy kumulacji stanowisk, to jest przedstawiciel MSZP, który faktycznie otrzymuje HUF 637 539 (więcej niż czterokrotność honorarium pozornego funduszu reprezentacyjnego), a wszyscy przedstawiciele tęczowej koalicji zajmują szczególne miejsce” – napisał Novák, który jest także członkiem samorządu Újbuda.