Pomimo kryzysu energetycznego spowodowanego wojną i unijnymi sankcjami, 72 proc. Węgrów nie odnotowało wzrostu kosztów mediów w porównaniu z ubiegłym rokiem – poinformował Instytut ds. Ludności i Rodzin im. Marii Kopp (KINCS), przedstawiając wyniki reprezentatywnego badania .

KINCS napisał na podstawie ankiety przeprowadzonej w dniach 19-26 października, z wywiadem telefonicznym tysiąca osób, że 63 proc.

Dodali to

wynika to przede wszystkim z polityki redukcji mediów, a także z rosnącej świadomości energetycznej Węgrów.

Zwrócono uwagę, że utrzymując przez rząd obniżone ceny mediów do poziomu średniego zużycia, każda węgierska rodzina oszczędza średnio 181 000 forintów miesięcznie.

Według badania KINCS ludność stosuje kilka sposobów oszczędzania pieniędzy: większość z nich charakteryzuje się świadomym i oszczędnym zużyciem energii elektrycznej i wody (odpowiednio 90 i 84 proc.), korzystaniem z energooszczędnych urządzeń, takich jak LED lampy czy niskoenergetyczny sprzęt AGD (80 proc.) oraz bieżąca konserwacja urządzeń grzewczych (72 proc.).

Większość biorących udział w badaniu opinii publicznej ogrzewa gazem, następnie drewnem, ciepłownią miejską i innymi metodami, a sześciu na dziesięciu świadomie kontroluje temperaturę w swoim domu.

Oszczędności można zwiększyć także poprzez wymianę okien i poprawę izolacji, na co zwróciła uwagę jedna czwarta respondentów – dodali.

„Przede wszystkim dzięki polityce ograniczania zużycia mediów, a ponadto oszczędnemu zużyciu energii przez ludzi, prawie trzy czwarte Węgrów nie musi płacić za media więcej niż rok temu” – czytamy w komunikacie.

MTI

ZDJĘCIE: MTI/ZOLTÁN MÁTHÉ