Zakarpacki Węgierski Związek Kulturalny (KMKSZ) uważa to za oburzające i głęboko potępia kampanię partii opozycyjnych w ojczyźnie w związku z wojną na Ukrainie, która postawiła zakarpackich Węgrów w krzyżowym ogniu, mówi prezes stowarzyszenia w opublikowanym oświadczeniu we wtorek.

„Uważamy za godne ubolewania, że ​​niektóre partie opozycyjne, wbrew naszym prośbom, wykorzystują zakarpackich Węgrów, którzy i tak już znajdują się w trudnej sytuacji, jako temat kampanii i chcą zebrać głosy w nadchodzących wyborach parlamentarnych poprzez podżeganie sprzeczności między Węgrami w ojczyzny i Węgrów przez granicę” – czytamy w oświadczeniu KMKSZ.

Przewodniczący organizacji zwraca uwagę, że zakarpacki Węgrzy zawsze byli częścią narodu węgierskiego, mimo wieloletniej separacji, „i z zadowoleniem przyjęliśmy program zjednoczenia narodowego rządu węgierskiego” . KMKSZ uważa, że ​​„w obecnej sytuacji najmądrzejszą rzeczą jest, aby osoby publiczne na Węgrzech skupiły się na udzielaniu pomocy, a nie na krytykowaniu węgierskich organizacji i polityków za granicą”.

KMKSZ wielokrotnie apeluje do węgierskich partii i aktorów politycznych, by „nie traktowali zakarpackich Węgrów jako tematu kampanii, aw swoich wypowiedziach uwzględniali trudną sytuację mieszkającej tu ludności” – podsumowuje oświadczenie prezydencji.

źródło: MTI