Podczas debaty PE nad raportem „Zawężający się zakres europejskiego społeczeństwa obywatelskiego”, która odbyła się w Strasburgu, komisarz ds. sprawiedliwości Komisji Europejskiej stwierdził, że ochrona organizacji obywatelskich jest szczególnie ważna dzisiaj, kiedy – według jego słów – podstawowe wartości a prawa podstawowe są zagrożone groźbami. Mowa oczywiście o sprawozdaniu Anny Donáth, która zwraca się do PE o ochronę ludności cywilnej przed opresyjnymi rządami, które prześladują ich na wzór rosyjski.

Organizacje społeczeństwa obywatelskiego muszą być chronione i wspierane, bo to one zwracają uwagę na zagrożenia dla praworządności, odpowiedzialności władz i przestrzegania Karty Praw Podstawowych – powiedział Didier Reynders, komisarz ds. Komisja Europejska w Strasburgu, sesja plenarna Parlamentu Europejskiego (PE) w poniedziałek.

Didier Reynders stwierdził w debacie PE nad raportem „Zawężający się zakres europejskiego społeczeństwa obywatelskiego”, że ochrona organizacji obywatelskich jest szczególnie ważna dzisiaj, kiedy – według jego słów – zagrożone są podstawowe wartości i prawa podstawowe.

Stwierdził: społeczeństwo obywatelskie potrzebuje otwartej przestrzeni wolnej od wszelkiego rodzaju zagrożeń. Z drugiej strony, jak powiedział, sytuacja ludności cywilnej pogorszyła się w ostatnich latach, zmniejszyła się ich swoboda przemieszczania się, a działania rządów i prawa niektórych państw członkowskich utrudniają im pracę i wpływają na ich niezależność. Zwrócił uwagę, że w niektórych państwach członkowskich UE organizacje pozarządowe nie są odpowiednio chronione przed atakami fizycznymi lub słownymi.

Unijny komisarz powiedział, że Komisja Europejska regularnie bada rozwój sytuacji w państwach członkowskich, o wynikach których Rada informuje w swoim rocznym raporcie na temat praworządności. Powiedział: Organizacje pozarządowe są ściśle zaangażowane w proces, który prowadzi do przygotowania raportu. Jednak komisja UE współpracuje również z organizacjami obywatelskimi podczas wizyt w państwach członkowskich w ciągu roku w celu zbadania sytuacji w okresach następujących po raporcie – dodał unijny komisarz.

Anna Donáth , posłanka do Parlamentu Europejskiego (PE) Ruchu Momentum, sprawozdawczyni tekstu rekomendowanego do głosowania we wtorek, powiedziała prezentując dokument: organizacje obywatelskie pragną tylko żyć i pracować w pokoju. „Proszą nas, abyśmy chronili ich przed opresyjnymi rządami, które prześladują ich na wzór rosyjski” – powiedział.

Podkreślił: fakt, że Unia Europejska nie stanęła w należytej obronie demokracji, praworządności i praw podstawowych w ostatniej dekadzie doprowadził do powstania „reżimów hybrydowych” i zawężenia przestrzeni dla społeczeństwa obywatelskiego. W rezultacie rządy w kilku państwach członkowskich utrudniają działanie niezależnych organizacji obywatelskich i znormalizowały ataki na nie.

Jednoznaczna i zdecydowana odpowiedź polityczna musi zostać udzielona działaniom politycznym, które „prześladują ludność cywilną” – zaznaczył przedstawiciel, po czym dodał: „bez niezależnych organizacji obywatelskich nie można mówić o demokracji”.

Nie ma powodu, by stać ponad prawem

Balázs Hidvéghi , przedstawiciel Fideszu w PE, podkreślił w swoim wystąpieniu: swobodna i niezakłócona działalność organizacji obywatelskich jest ważną tradycją europejską, ale nie ma powodu, aby organizacje te były traktowane w sposób szczególny czy uprzywilejowane. Uznał za niedopuszczalne, że niektóre organizacje obywatelskie celowo łamią prawo, ignorując oficjalne instrukcje.

Zwrócił uwagę, że niedawno ujawniono, że sieć organizacji obywatelskich służących lewicowym celom "manipuluje europejskimi debatami na wielką skalę". Ostrzegł jednak, że w swoim najnowszym raporcie na temat organizacji pozarządowych Parlament Europejski chce zwolnić te organizacje z przestrzegania przepisów.

„Odrzucamy wszelkie działania, które eliminowałyby odpowiedzialność organizacji obywatelskich i gwarancje ich legalnego i przejrzystego działania” – powiedział przedstawiciel Fideszu, dodając, że muszą obowiązywać ich te same zasady, co wszystkich innych organizacji.

W przesłanym do MTI oświadczeniu Balázs Hidvéghi podkreślił, że raport PE wyłączy organizacje Sorosa z zakresu prawa. Przedstawicielka stwierdziła, że ​​organizacje pozarządowe wspierane przez fundacje Sorosa, którym udowodniono, że angażują się w stronniczy aktywizm polityczny, nie mogą być wyniesione ponad prawo.

MTI

Zdjęcie: Anna Donáth, źródło: MTI/Szilárd Koszticsák